Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Indie kultowe. Nowe oblicza smaków

Agata Maksymiuk
Finezyjne smaki, intensywne barwy i niepowtarzalny sposób serwisu potraw hipnotyzują zmysły. Atmosfera Dalekiego Wschodu panująca w Restauracji Indyjskiej Bombay rozlewa się na cały Szczecin. Anita Agnihotri z niezmiennym sukcesem od 20 lat dba o niepowtarzalne doznania smakowe swoich gości. Nic dziwnego, że restauracja stała się miejscem kultowym.

Jeszcze dwadzieścia lat temu nikt nawet nie śnił, że Szczecin będzie zdobić jedna z najlepszych dalekowschodnich restauracji w Europie. Nikt, prócz Anity Agnihotri, która wierzyła, że jej sen o sprowadzeniu tajemniczej kultury Indii do Polski w końcu się ziści. Otwierając Restaurację BOMBAY chciała, by zdobiły ją elementy, które lubiła i pamiętała z dzieciństwa. I choć ustrój panujący ówcześnie w Polsce nie zwiastował sukcesu, małymi krokami sprowadzała do swojej nowej ojczyzny to, co był jej niezbędne. Tym sposobem już samo przekroczenie progu restauracji oznacza zgodę na przyłączenie się do kulturowej podróży po Indiach.
Zaskoczenie przemieniające się w zachwyt - takie były wrażenia pierwszych klientów egzotycznej restauracji. Obecnie nikt nie ma najmniejszych wątpliwości, co do autentyczności i jakości proponowanych smaków. Jednak, żeby zrozumieć kuchnię Anity Agnihotri, musimy uzmysłowić sobie różnorodność kulturową Indii wynikającą z wpływów wielu odmiennych religii i zarysu historycznego państwa. Funkcjonujący od tysiącleci podział kastowy utrwalił odmienne sposoby odżywiania. Tak np. najważniejsze kasty - Bramin i Kszatriowje nie jedzą mięsa, a ostatnie dwie kasty: Waslijowie i Siudrowie spożywają je bez problemu. Sposoby przygotowania odpowiednich dań można liczyć w setkach. Na przykład indyjskie, tradycyjne pieczywo „chleby” i ryż przygotowuje się aż na 200 sposobów.

Wrzesień to czas zmian. Restauracja BOMBAY odsłoni więc nowe, odmienione oblicze. Lokal w trakcie wakacji przeszedł gruntowny remont, którego efekty były trzymane w tajemnicy do ostatniej chwili. Od teraz wnętrze jeszcze bardziej zaskakuje dalekowschodnim przepychem. By się o tym przekonać trzeba się tam pojawić. Lunch, obiad, a może kolacja? Każdy moment jest dobry. Tym bardziej, że nie tylko wnętrze zostało odmienione, ale również karta dań. Niezmienne pozostanie tylko to, że restauracja jako jedna z niewielu w Polsce dysponuje specjalnie sprowadzonym z Indii opalanym węglem drzewnym, glinianym piecem „Tandoor”. To pradawne, uniwersalne urządzenie służy w kuchni indyjskiej jako „grill” i „piekarnik”. W połączeniu z kompozycją składników, które również docierają do restauracji z Azji, wielu zagranicznych gości uważa, że posiłki smakują lepiej niż w samych Indiach.

Pamiętajmy, że hinduskie dania są znakomite do jedzenia w towarzystwie! Tradycyjny posiłek składa się z wielu potraw. Typowe menu w Indiach to: stosowane mięsa, drób, ryby, duszone warzywa, soczewica, dużo ryżu i kilka specjalnych domowych „chlebów”.

A jeśli chodzi o październik, będzie to miesiąc magiczny. Wszystko ze względu na urodziny Restauracji BOMBAY. Okrągła, 20. rocznica lokalu sprawi że weekend 23 - 25 października stanie się najbardziej smakowitym weekendem miesiąca. Egzotyczne dania, profesjonalna obsługa, niepowtarzalne atrakcje i specjalni goście zamienią szczecińskie śródmieście w dalekowschodnią krainę. Nie może Was tam zabraknąć!

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto