W kwietniu do pana Kazimierza przyjechał inspektor z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i uznał, że zabudowania na działce zostały postawione nielegalnie. Wniosek - trzeba je rozebrać.
- Dziwię się, bo te budynki stoją na działce od lat 50., odkąd działka należy do mojej rodziny – mówi zaskoczony właściciel działki. – W latach 80. trochę je przebudowałem, a w 1990 roku podpisałem umowę dzierżawy działki. Wtedy pracownik urzędu miejskiego wymierzył całą działkę, ujął zabudowania na mapce geodezyjnej i wszystko było legalnie. Od tamtej pory nikt się tą działką nie interesował.
Inspektor uznał, że mapka geodezyjna nie jest już ważna. Zapytaliśmy, jak wygląda sytuacja z mapami w urzędzie miasta.
- Mapy geodezyjne są aktualne na dzień wydania, bo może się zdarzyć, że następnego dnia ktoś na danym obszarze wybuduje jakiś dom, czy inny obiekt i wtedy mapa już traci aktualność – informuje Sebastian Wypych z magistratu. - W Miejskim Ośrodku Geodezyjnym ogólne mapy są na bieżąco aktualizowane. Mapy geodezyjne odzwierciedlają wszystkie zabudowania na danym terenie niezależnie od tego, czy są legalne czy nie. Inną rzeczą jest legalność wzniesionych budynków, a inną - ich fizyczna obecność.
Kazimierz Czarnota nie widzi problemu. Zabudowania na jego działce nie zmieniły się od roku 1990, więc mapka pokazująca jego działkę powinna być aktualna.
- Nie rozumiem, dlaczego mam te pomieszczenia rozebrać, przecież ja tam przechowuję narzędzia do prac ogrodniczych, drewno na opał, rowery – skarży się pan Kazimierz. – Nie ma tu podłączonej wody, ani gazu. Nikt tu nie mieszka, ani nie śpi. Mam prawo do pomieszczenia gospodarczego. Jak coś, co było legalne w momencie podpisywania umowy, nagle przestało być legalne, mimo że nic się nie zmieniło. Dziwią mnie działania urzędników. Uważam, że z mojej strony jest wszystko w porządku, zobaczymy jaki będzie następny ruch urzędników. Mogę się z nimi nawet sądzić.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?