MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W sobotę rusza nowy sezon, a w Pogoni niewiadome w pomocy i napadzie

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Nie wiadomo, kto wybiegnie w pierwszej jedenastce w meczu z ...
Nie wiadomo, kto wybiegnie w pierwszej jedenastce w meczu z ... Wiola Borzym
Nie wiadomo, kto wybiegnie w pierwszej jedenastce w meczu z Polonią Bytom. Trener Marcin Sasal wciąż się zastanawia.

Przed sobotnim sparingiem szkoleniowiec Marcin Sasal miał pomysł na wyjściowy skład, ale przebieg meczu z Hallescher FC to zmienił.

Niepewna jest obsada bramki. W sparingach po równo grają Bartosz Fabiniak i Radosław Janukiewicz.

– Trudno powiedzieć, czy będą grali w systemie rotacyjnym – mówi trener bramkarzy Robert Dziuba. – Będziemy unikać sytuacji, że będą bronili do jednego błędu.

W obronie niespodzianek raczej nie będzie. Przeciwko Polonii od pierwszych minut powinni zagrać Łukasz Matuszczyk, Błażej Radler, Dawid Kucharski i Peter
Hricko. I choć to najpewniejsza formacja, to i do niej są zastrzeżenia.

– W sobotę bramkę straciliśmy w głupi sposób, dając przeciwnikom za dużo miejsca na lewej stronie boiska – ocenił trener Sasal.

Zobacz też: Uwaga, zmiany w trybie wydawania Karty Kibica Pogoni Szczecin

Sytuacja w pomocy jest bardziej skomplikowana. Z Hallescher w środku od pierwszych minut zagrali Takafumi Akahoshi, Bartosz Ława i Edi Andradina. Ten ostatni zaprezentował się słabiej.

– Zagrywał dzisiaj same balony i bramkarz to wszystko łapał – ocenił postawę Brazylijczyka szkoleniowiec Pogoni.

W drugiej połowie na boisku pojawił się Robert Mandrysz i był to jego najlepszy sparing w okresie przygotowawczym.

– Prezentował się dobrze i dał mi dużo do myślenia – zauważył Sasal.

Na lewej pomocy trwa walka pomiędzy Przemysławem Pietruszką i Robertem Kolendowiczem. Po przeciwnej stronie rywalizacja jest jeszcze bardziej zaciekła.
Szansę na grę mają młodzieżowcy Mateusz Lewandowski i Daniel Wólkiewicz oraz Maksymilian Rogalski.Tutaj sprawa jest otwarta.

W lidze Pogoń będzie grać raczej jednym napastnikiem. W sparingach na zmianę występują Marcin Klatt i Donald Djousse. Bliżej wyjściowej jedenastki jest Kameruńczyk, ale w sobotę lepiej zaprezentował się Klatt. Sasal nie skreśla też Mikołaja Lebedyńskiego, jeśli ten nie podpisze kontraktu z Rodą JC Kerkrade.

– Nie można zawodnikowi blokować kariery – słusznie zauważył trener.

KRZYSZTOF UFLAND

Robert Mandrysz (z lewej) sobotnim występem dał trenerowi Pogoni do myślenia.

Fot. Wiola Borzym


Hallescher FC – Pogoń Szczecin 1:0 (1:0)
Bramka: Preuss (33)
Pogoń: Fabiniak (46 Janukiewicz) – Matuszczyk, Radler, Kucharski, Hricko – Lewandowski (46 Mandrysz), Ława, Akahoshi (56 Łuszkiewicz), Edi (73 Frączczak), Pietruszka (56 Kolendowicz) – Djousse (46 Klatt).


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto