Szambo leje się po ścianach

W bloku przy ul. Dębogórskiej lokatorzy jednego z mieszkań wybudowali toaletę. Od tego czasu rozpoczęły się problemy ze ściekami, które co jakiś czas wyciekają z rur.

- Tej zimy rury kanalizacyjne im zamarzły, więc postanowili je rozdzielić. Myślę, że przy tych pracach naruszyli kolanko w rurze i przez to fekalia zalewają ścianę budynku, która należy do mojego mieszkania – relacjonuje Krzysztof Chełstowski, mieszkaniec bloku. – Z tego, co wiem, na wybudowanie toalety mieli zgodę Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych. Dziwi mnie fakt, że nikt nie przyjeżdża, by to naprawić, choć zgłaszaliśmy sprawę.

Na zamoczonych ścianach zaczęła pojawiać się narośl. Zaciek i miejsce wycieku widać gołym okiem. Przeszkadza też niemiły zapach. O tej porze roku trudno wysuszyć elewację. Opisaliśmy problem Zarządowi Budynków i Lokali Komunalnych. Okazuje się, że toaleta w tym bloku wykonana jest nielegalnie.

- Fekalia lały się po ścianie, bo lokatorzy mieszkania u góry wykonali nielegalne toalety i wyprowadzili rury kanalizacyjne na zewnątrz – podkreśla Szymon Dominiak-Górski ze ZBiLK-u. - Rury zamarzły, więc mieszkańcy je rozłączyli, a "zawartość" spływała po ścianie. W ubiegłym roku była podobna sytuacja. Naprawiliśmy usterkę. ZBiLK planuje przygotować przetarg na projekt wykonania toalet w mieszkaniach w tym obszarze. Jak będą pieniądze, może uda nam się wykonać inwestycję.

Poprosiliśmy ZBiLK o szybką interwencję i ponowną naprawę.

- Ten zaciek na ścianie to fekalia, które wylewają się z rur podłączonych do mieszkania znajdującego się nade mną – mówi Krzysztof Chełstowski. – Nie chcę czekać aż całkiem zamoknie ściana. Tak nie może być. Jeszcze trochę i ścieki będą mi się lały na podłogę.