Sąd odrzucił wnioski obrońcy, uzasadnił swoją decyzję tym, że doprowadziłoby to do niepotrzebnego przedłużenia rozpawy. O
brońca Edwarda P.-Z. porosił sąd o wyznaczenie nowego biegłego w sprawie, ponieważ jego zdaniem opinie tego, który zeznawał do tej pory są sprzeczne i budzą kontrowersje.
Również zdaniem prokuratury postępowanie obrony miało na celu wydłużenie procesu.
Sąd postanowił wyznaczyć termin kolejnej rozprawy na piątek i wtedy prawdopodobnie zapadnie również wyrok.
Trzy lata temu na jachcie doszło do wypadku, podczas którego Marta N. wypadła za burtę, a w efekcie utonęła. Do wody wpadła prawdopodobnie podczas załatwiania potrzeby fizjologicznej na rufie jachtu.
Do tragedii doszło 20 stycznia 2007 roku. Na pokładzie znajdowały się trzy osoby: kapitan Edward P., Marta M., oraz Jacek T.
Za spowodowanie wypadku i nieudzielenie pomocy kapitanowi grozi 12 lat pozbawienia wolności. Jackowi T. grożą 3 lata więzienia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?