Jak to się stało, że "sprawa Frygi" trafiła do sądu?
Przez wykonawcę konstrukcji. Zdaniem miasta bowiem, to przez niego Frygi nie ma już na pl. Zamenhofa. I prawdopodobnie nigdy już tam nie stanie.
Rzeźba Maurycego Gomulickiego została postawiona na placu w 2015 r. Z wielką pompą, z udziałem m.in. władz Szczecina oraz samego twórcy. Nie byle kogo, Maurycy Gomulicki jest znanym polskim artystą grafikiem, fotografem, autorem instalacji plastycznych i krótkich form filmowych.
Ale konstrukcja nie stała długo (w sumie 14 miesięcy). Z przyczyn technicznych. Już bowiem po dwóch tygodniach od jej ustawienia, zaczęły się pojawiać na niej rysy i pęknięcia. Nie pomagały naprawy i próby łatania. Procesu degradacji nie udawało się zatrzymać. Trzeba ją więc było zdemontować - na dodatek, podczas prac rozbiórkowych rzeźba się rozsypała na części. Nie da się już jej złożyć ponownie w całość. Połamane resztki trafiły do magazynu na Krzekowie.
Miasto jest zdania, że Fryga znikła z centrum Szczecina z powodu wadliwego wykonania instalacji przez firmę PanKreator. Od niej więc domaga się sądownie zwrotu kosztów - chodzi o około 200 tys. zł. Proces toczy się w krakowskim Sądzie Okręgowym. Jak ustaliliśmy, zbliża się ku końcowi.
- Nie ma jeszcze wyznaczonego terminu kolejnej rozprawy - twierdzi Joanna Specjał z biura prasowego Sądu Okręgowego w Krakowie.
Jak się jednak dowiedzieliśmy nieoficjalnie, nie ma już przeszkód, by na początku roku proces został zakończony. Przedłużał się, bo strony zawnioskowały o sporządzenie opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa. Jest ona niezwykle ważna w przebiegu procesu, to m.in. na jej podstawie sąd wyda wkrótce wyrok.
Opinia jest już gotowa, ale nie znamy jej treści - najwyraźniej jednak musi być nie po myśli pozwanego, bo miał do niej zastrzeżenia. Sporządził więc zarzuty, które przesłano z powrotem biegłemu. Ekspert został zobowiązany do sporządzenia opinii uzupełniającej, w której powinien się ustosunkować do zarzutów pozwanego.
- Opinia uzupełniająca już wpłynęła do sądu - przyznaje Joanna Specjał.
Zgodnie z procedurą, strony miały prawo odnieść się również do opinii uzupełniającej. Nie zrobiły tego w wyznaczonym przez sąd czasie. Można więc sądzić, że nie miały do niej zastrzeżeń. A to oznacza, że proces może wreszcie ruszyć z miejsca i powoli się kończyć. Jak się dowiedzieliśmy, nastąpi to na początku roku 2022
WIĘCEJ O FRYDZE PRZECZYTAJ TUTAJ:
WIDEO: Fryga znika z pl. Zamenhofa. Demontaż rzeźby za 200 tys. zł
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?