Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miss Euro 2012 Natalia Siwiec: Do Szczecina przywiodła mnie miłość

Redakcja MM
Redakcja MM
Natalia Siwiec, Miss Euro 2012 opowiada o życiu w naszym mieście ...
Natalia Siwiec, Miss Euro 2012 opowiada o życiu w naszym mieście ... Daniel Chojnacki
Natalia Siwiec, Miss Euro 2012 opowiada o życiu w naszym mieście i sukcesach, jakie tu odniosła.

MAURYCY MACHNIO
[email protected]
Od kilku tygodni z okładek czasopism i portali internetowych nie znika Natalia Siwiec, okrzyknięta najpiękniejszą fanką niedawnych piłkarskich mistrzostw starego kontynentu. – Mam sentyment do Szczecina – mówi fotomodelka.

Najpopularniejsza w tej chwili fotomodelka zaczynała karierę od konkursów piękności. W 2002 roku roku wygrała w Rewalu wybory na Miss Bałtyku. Wtedy też pierwszy raz przyjechała do Szczecina.

– Od początku spodobało mi się to miasto. Zakochałam się w chłopaku, który pochodzi ze Szczecina. Dziś jest moim mężem, mogę więc powiedzieć, że sprowadziła mnie tu miłość – mówi Natalia Siwiec i wspomina, że kiedy nadszedł czas na wybór studiów, nie miała dylematu. – Mogłam wybrać sobie szkołę gdziekolwiek, ale postanowiłam zostać tutaj.



– Specjalnie nie trzymam się jednej diety. Nie uprawiam każdego dnia sportu, jednak odżywiam się zdrowo, jem produkty eko. Dodatkowo ćwiczę pilates – mówi fotomodelka o swojej recepcie na dobrą formę.
Fot. Daniel Chojnacki


W Szczecinie mieszkała z drobnymi przerwami przez pięć lat. Uczyła się w Wyższej Szkole Integracji Europejskiej. Równocześnie zajmowała się modelingiem, współpracowała w tym czasie między innymi z Małgorzatą Rożniecką, która jest organizatorką regionalnych etapów konkursu Miss Polonia.

– Ładna dziewczyna, zainteresowała mnie „branżowo”. Wysłałam ją na konkurs do Chin, zwróciła tam na siebie uwagę. Trudno zresztą nie zwrócić na Natalię uwagi. – wspomina Małgorzata Rożniecka. – To bardzo piękna kobieta, której uroda rzuca się w oczy. Jest bardzo kontaktowa i wesoła, ma wyjątkowo sympatyczną osobowość, ciężko jej nie polubić. Trudno przewidzieć, w jakim kierunku potoczy się jej kariera. Ja jej życzę jak najlepiej, niech korzysta ze swojej urody i osobowości. Jak do tej pory Natalia Siwiec efektywnie wykorzystuje swoje pięć minut. Dziennikarze nie dają jej żyć, odzywa się też sporo reklamodawców.

Fotomodelka chciałaby spróbować przygody z telewizją. Ze względu na oferty postanowiła zostać dłużej w Polsce. Niedługo znów wybiera się do Szczecina. Tu mieszkają rodzice męża i jego syn.

– Mam sentyment do tego miasta. Miło je wspominam i zawsze chętnie tu przyjeżdżam. Które miejsca najbardziej lubię? Przede wszystkim Wały Chrobrego, mieszkaliśmy w pobliżu. Dobrym miejscem na wypad na kawę jest też aleja fontann. Poza tym Szczeci jest atrakcyjny ze względu na bliskość morza – mówi fotomodelka.

Przygoda Natalii Siwiec z mediami rozpoczęła się na stadionie, więc i tego pytania nie można uniknąć: której z naszych drużyn kibicuje?

Miss euro ze śmiechem wymienia na pierwszym miejscu Pogoń. Obiecuje, że postara się przyjechać na któryś mecz. Na tym spotkaniu pojawi się na pewno więcej fotoreporterów.

Nasz redakcyjny fotoreporter Andrzej Szkocki, miał już kiedyś przygodę z Natalią Siwiec w roli głównej. W 2007 roku fotomodelka pozowała mu w restauracji Haga przy ulicy Siennej. Gdy miss euro dotarła na szczyty popularności internetowej, odnaleźliśmy te zdjęcia w redakcyjnym archiwum. Natalia zajmowała się wtedy reklamowaniem bielizny i strojów kąpielowych, marzyła o karierze aktorskiej.

– Słyszałam, że „Natalia Siwiec” jest najczęściej wpisywanym nazwiskiem w internecie od jakichś dwóch miesięcy. Później w kolejności jest „miss euro 2012”. Media wymyśliły mi to określenie, a w Wielkiej Brytanii internauci oficjalnie mnie wybrali. Nie przepadam jednak za tą nazwą – przyznaje najsłynniejsza fanka reprezentacji. – Miss kojarzy mi się z konkursem, do którego się przystępuje, wygrywa jedna osoba. Wolałabym określenie, które nadały mi zagraniczne media, muza, bogini Euro. Polskie media upierają się przy tej miss.



Natalia Siwiec w obiektywie sprzed pięciu lat. Fotomodelka mieszkała wtedy w Szczecinie, tu się uczyła i pracowała. Dziś chętnie wraca do Szczecina. – Szczerze mówiąc zaskoczyła mnie tak duża popularność. Nie zastanawiam się nad jej długością. Ile to potrwa, będę się cieszyć – przyznaje Natalia Siwiec.
Fot. Andrzej Szkocki


Partner serwisu

Nasz nowy serwis "Modny Szczecin":
galerie zdjęć, zapowiedzi imprez, promocje i ciekawostki


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto