Pani Wioletta chciała kupić wiertła do drewna. Zauważyła je w gazetce reklamowej: sieć reklamowała akcesoria do wiercenia. Były to trzy rzeczy do wyboru, lecz wszystkie pod tym samym numerem indeksu.
– W tym interesujące mnie wiertła do drewna – opowiada pani Wioletta. – Poszłam pierwszego dnia, kiedy wiertła miały być dostępne o godz. 7 rano do sklepu z zamiarem zakupu owych wierteł. Zdziwiłam się trochę, gdyż zamiast 3 artykułów do wyboru był tylko jeden. Zadzwoniłam więc na infolinię sklepów Lidl, gdyż tylko taki numer jest dostępny. Pani grzecznie przyjęła zgłoszenie i właściwie na tym się sprawa zakończyła.
Od przyjęcia zgłoszenia minął tydzień, w tym czasie – według słów kobiety – od firmy nie było żadnego kontaktu.
– Otrzymałam jedynie informację, że towar jest dostępny w sklepie przy ulicy Robotniczej – dodaje Czytelniczka. – Niestety, nikt oprócz mnie tej informacji nie sprawdził. Wierteł do drewna tam też nie ma i nie było. Wszelkie próby kontaktu z firmą, poza infolinią, spełzają na niczym. Bezskutecznie proszę, aby ktoś z pracowników skontaktował się ze mną i poinformował gdzie mogę je kupić. Zadziwiająca jest również struktura firmy. Wszystko jest tajne, łącznie z telefonem do sekretariatu. Nikt nie chce podać telefonu do działu sprzedaży czy też zatowarowania. Pani z infolinii nie wolno połączyć mnie z żadnym z pracowników, a próby monitu kończą się na kolejnym dopisaniu zgłoszenia w formularzu kontaktowym.
Kobieta - jak przyznaje - nie ma już siły i nerwów.
– Chcę sprawę wyjaśnić, lecz firma skutecznie to uniemożliwia i milczy – twierdzi nasza Czytelniczka. – Rozumiem, że interesujący mnie artykuł mógł nie dojechać do Szczecina (w międzyczasie sprawdziłam jeszcze 4 sklepy), ale ktoś mógłby chociaż powiedzieć „przepraszam” – mówi pani Wioletta. – Firma wydaje ogromne pieniądze na kampanie reklamowe, a może by tak sfinansować szkolenia z profesjonalnej obsługi klienta. Proszę o pomoc, może uda się zapytać, dlaczego w tej firmie tak właśnie się traktuje klientów?
Lidl zapewnił nas, że nie było to działanie celowe, a problem został rozwiązany. Klientka otrzymała informację, że poszukiwany produkt został, zgodnie z prośbą, dla niej odłożony w jednym ze szczecińskich sklepów Lidl.
– Dokładamy wszelkich starań, aby obsługa klienta przebiegała profesjonalnie zarówno na etapie sklepowym, jak i podczas kontaktu z naszą infolinią – tłumaczy Anna Biskup z Lidla. – Raz jeszcze chcielibyśmy poinformować, że jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie i uwagi ze strony naszych klientów, ponieważ ich zadowolenie jest dla firmy Lidl wartością nadrzędną.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?