Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy na nabrzeżu potrzebne są dodatkowe barierki?

Redakcja
W ciągu ostatnich lat do Odry wpadło kolejne auto. Drogowcy są podzieleni: jedni uważają, że to wina kierowców, inni, że nabrzeże powinno zostać lepiej zabezpieczone.

Przypomnijmy. W poniedziałek samochód wpadł do Odry. W samochodzie utonęła kobieta, pasażer został uratowany. Nie wiadomo w jakich okolicznościach samochód wpadł do rzeki. Stało się to jednak w jednym z miejsc w którym nabrzeże nie jest zabezpieczone.

To nie jedyne takie przypadki. Sytuacje, w których samochód ląduje w rzece zdarzają się na szczecińskim nabrzeżu wyjątkowo często. Zaledwie trzy lata temu dwaj mężczyźni przez przypadek zamiast wsteczny wrzucili pierwszy bieg i wpadli oplem astrą do Odry przy Trasie Zamkowej. Na szczęście oboje się uratowali. W 2003 roku do Odry wpadł kierowca, który stracił panowanie nad samochodem. Zarówno on, jak ki kierowca, który dwa lata wcześniej wpadł w skodzie do wody utonęli.

- Wszystkie te wypadki zdarzały się z winy ludzi – mówi sierż. Julia Górecka biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. – Najczęściej do takich zdarzeń dochodzi ze względu na brawurę kierowców, prędkość z którą jadą i niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.

Pod koniec lat 90 również doszło do poważnego wypadku, po którym urzędnicy zdecydowali się odgrodzić nabrzeże w pobliżu dworca. Z kolei ul. Jana z Kolna została przebudowana.

- Zamiast trzech powstały dwa pasy ruchu, zmniejszono także dozwoloną prędkość – mówi Górecka. – Nabrzeże w tym miejscu zabezpieczono także przez ustawienie w tym miejscu betonowych słupków. Nie można całkowicie odgrodzić nabrzeża. Musi być dostęp komunikacyjny, są tam też przecież restauracje.

Innego zdania jest Jacek Pok z Akademii Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

- Było już wiele propozycji poprawy bezpieczeństwa przy nabrzeżu – mówi Jacek Pok. – Jeśli ktoś będzie chciał wpaść do wody to zrobi pomimo barierek. Mówimy jednak o sytuacjach, w których do wypadku dochodzi wskutek nieszczęśliwego wypadku. Barierki są potrzebne. Na przeciwko dworca nie będą nikomu przeszkadzały. Przy Jana z Kolna można by ustawić barierki które w razie potrzeb można by łatwo zdemontować. W razie masowych imprez byłyby usuwane.


od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto