Zobacz jak będzie wyglądał nowy cmentarz

Jeśli miasto zatwierdzi jedną z nich w ciągu kilku najbliższych tygodni, to prace rozpoczną się jeszcze pod koniec tego roku. |

Dużo zieleni
Zakład Usług Komunalnych już kilka miesięcy temu w kolejnym przetargu wyłonił konsorcjum firm, które miało przygotował projekt cmentarza przy ul. Bronowickiej. Konsorcjum Metropolis i Redan przygotowała dwa projekty: tradycyjny i modernistyczny.

- Obie koncepcje mają charakter parkowy, gdzie zieleń gra jedną z głównych ról – mówił Remigiusz Smolik, właściciel biura Metropolis. - W obu wersjach przewidzieliśmy parkingi przy cmentarzu.

Pierwsza wersja – bardziej tradycyjna, układem alejek przypomina Cmentarz Centralny. Będą tu dwa budynki. 1 główny, w którym będzie chłodnia, pomieszczenia administracyjne, biurowe i gospodarcze. Obok znajdzie się sala ceremonialna.

Trumna będzie wystawiona przy szklanej ścianie
Druga wersja jest bardziej modernistyczna, a alejki oparte są na układzie centralnego placu.

- Wielkością będzie zbliżony do placu Grunwaldzkiego – mówi Remigiusz Smolik. – Cześć placu będzie wybrukowana i pozostawiona bez elementów zabudowy. To ma symbolizować pustkę po stracie bliskiej osoby.

W centrum działki miałby powstać budynek administracyjny z salami przedpogrzebowymi, sala pożegnań i sala ceremonialna. Część budynku będzie mieściła się pod ziemią - w wale obsianym trawą i okalającym plac. Trumna z ciałem będzie wystawiona przy szklanej ścianie, za którą będzie się rozpościerał widok na taflę wody - płytki basen z kamienna mozaiką na dnie, a dalej będzie wodospad.

- Symbolika taka jest uniwersalna, nie kłóci się z żadnym wyznaniem religijnym czy światopoglądem – zapewniają twórcy projektu.

Koszt? 130-140 milionów zł
W obydwu wersjach część cmentarza należąca do parafii rzymsko-katolickiej zostanie przeznaczona na część wyznaniową z osobną kaplicą. Cały teren będzie sprawiał jednak wrażeni spójnej całości. Projektanci od razu chcieli odseparować ścieżki, którymi będą poruszać się piesi i drogi dla samochodów. Na teren nekropolii będą mogły wjeżdżać tylko niezbędne auta, np. z firm pogrzebowych. Inne samochody trzeb będzie pozostawić na parkingu przy ul. Bronowickiej.

Według obliczeń, pierwszy projekt ma kosztować 140 mln. zł, drugi - 130 mln. zł. O tym, który zostanie zrealizowany w ciągu kilkunastu najbliższych dni mają zadecydować urzędnicy ze szczecińskiego magistratu.

To co zbudowano - zniknie!
Niestety, nie obejdzie się bez wyburzenia postawionych już fundamentów i części betonowych konstrukcji, które kilka lat temu powstały według poprzedniego, nieudanego projektu. Wszystkie materiały po odpowiedniej przeróbce zostaną jednak ponownie wykorzystane: beton np. po zmieleniu do usypania alejek.

Jeśli urzędnicy szybko wybiorą któryś z projektów, jeszcze w listopadzie przy Bronowickiej wbita pozostanie pierwsza łopata, w pierwszej kolejności od ul. Huzarów. Szacuje się, że na powierzchni około 70 ha znajdzie się miejsce na 150 tys. pochówków.