Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Od 40 lat czekają na remont!

Redakcja MM
Redakcja MM
Grzyb, wilgoć, odpadający tynk, a na podwórku szambo. W takich ...
Grzyb, wilgoć, odpadający tynk, a na podwórku szambo. W takich ... Sebastian Wołosz
Grzyb, wilgoć, odpadający tynk, a na podwórku szambo. W takich warunkach żyją mieszkańcy budynku nr 13 przy ul. Robotniczej.

Anna Folkman
[email protected]

W bloku mieszka 16 rodzin. Nikt z nich nie pamięta, aby budynek był kiedykolwiek remontowany.

– Nie zalegamy z żadnymi opłatami, dbamy o swoje mieszkania, nikt nie dewastuje klatki – podkreśla Jan Bryś, który mieszka tu od ponad 40 lat. – Mimo to
nasza klatka jest obskurna, na ścianach widać pleśń, grzyb, odpada tynk pozostawiając głębokie dziury. Drzwi wejściowe rozpadają się, na podwórku trzeba uważać, bo można wpaść do niezabezpieczonej dziury z szambem. Nie możemy doprosić się o porządek.

Szambo na podwórku mieszkańcy zakryli drewniana paletą. Codziennie jednak obawiają się, że ktoś przypadkiem do niego wpadnie. Mimo wielu interwencji u zarządcy i w sanepidzie, nikt nie zabezpieczył odpowiednio miejsca. Ze ściekami jest też inny problem. Podczas deszczu na podwórku zalega cuchnąca woda. Zalewa nawet piwnice. Mokną ściany a wilgoć sięgnęła już trzeciego piętra.

– Mieszkam tu od 1976 roku – przyznaje się pani Janina. – Przez tę wilgoć ja i dzieci chorujemy na astmę. Nawet dwa razy z tego powodu dostawałam na pewien
czas mieszkanie zastępcze. Za te swoje mieszkanie musimy płacić czynsz nawet kilkaset złotych. Niektórzy płacą tyle za mieszkania w centrum miasta i mają nieporównywalnie lepsze warunki. Dlaczego nas spycha się na margines?

Budynek przy ulicy Robotniczej 13 jest wspólnotą mieszkaniową. Wszelkie decyzje remontowe i finansowe są podejmowane przez właścicieli, w tym Gminę Miasto
Szczecin. Fundusz remontowy to 2 zł za metr kw. powierzchni użytkowej lokalu. Z tych pieniędzy spłacany jest kredyt zaciągnięty na remont kapitalny dachu, który wyniósł 81 tys. zł. Rok temu w marcu wspólnota poddała pod głosowanie podniesienie stawki funduszu remontowego o 0,50 zł. Miało to umożliwić remont instalacji elektrycznej.

– A to trzeba zrobić przed remontem klatki schodowej. Niestety, Gmina Miasto Szczecin, która ma większościowy udział, zagłosowała przeciwko tej uchwale –
mówi Elżbieta Lachowska, prezes zarządu ZAN–944, zarządcy budynku. – Budynek nie posiada połączenia z kanalizacją ogólnospławną. Zakład Wodociągów i Kanalizacji poinformował nas rok temu, że nastąpi to w ciągu najbliższych dwóch lat.

Budynek jest obsługiwany przez szambo i odstojniki znajdujące się na podwórku. Instalacja jest szczelna i zalania nie mają już miejsca. Jeśli chodzi o drzwi wejściowe, to nie nadają się do naprawy. Muszą być wymienione. Wspólnota zleci ich wymianę, kiedy zgromadzi na to minimum 8 tys. zł. Niezabezpieczony otwór szamba znajduje się na podwórku, za które odpowiada wspólnota mieszkaniowa przy ul. Robotniczej 14, my nią nie zarządzamy.

Sprawę zabezpieczenia szamba zgłosiliśmy straży miejskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto