Marek Jaszczyński
[email protected]
Do zdarzenia doszło na końcowym przystanku linii nr 77 jadącym z Dąbia do Załomia. Pani Agnieszka znalazła w autobusie damską torebkę, wraz z portfelem i kluczami.
Chciała o tym powiadomić kierowcę. – Mówiłam do kierowcy, który nie reagował na moje prośby, po czym słuchając bardzo głośno radia odburknął, że o tej porze to on biletów nie sprzedaje – relacjonuje zdarzenie pani Agnieszka.
– Gdy powiedziałam, przekrzykując radio, żeby mnie wysłuchał łaskawie ściszył odbiornik i powiedział, że to nie jego sprawa i żebym zostawiła torebkę w autobusie.
Pani Agnieszka powiedziała, że to niemożliwe ponieważ ktoś może przywłaszczyć sobie zgubę.
– Jeśli znajdzie się właściciel w drodze powrotnej, proszę żeby przekazał właścicielce mój numer telefonu – mówi kobieta. – Kierowca znów burcząc powiedział, że mam zgubę oddać do biura rzeczy znalezionych. Powiedziałam mu, że jest nieuprzejmy i nieludzki. Jak można tak się zachowywać – tu nawet nie trzeba było wykazać żadnej przysługi, wystarczyła dobra wola i życzliwość.
Za naszym pośrednictwem pani Agnieszka apeluje, żeby oprócz szkoleń zawodowych dla kierowców komunikacji, mówić o ludzkiej wrażliwości.
– Wystarczyło wziąć kartkę z numerem telefonu, nawet na odczepnego, jeśli pan kierowca nie ma tego w zakresie obowiązków – zauważa kobieta. – Tylko, że ludzka życzliwość nie jest chyba wpisana w żaden zakres obowiązków i w żadnym zawodzie, a szkoda po prostu wystarczy mieć serce i być człowiekiem. Oby nasz „bohater” nigdy nie musiał w wielkim stresie i niewiedzy poszukiwać czegokolwiek i oby nie spotkał się z taką życzliwością, jaką sam wykazał. Pamiętajmy jedno dobro i zło zawsze powraca, tylko nie w tej samej chwili. Na szczęście finał poszukiwań okazał się pozytywny.
Pani Agnieszka odnalazła osobę, która zgubiła torebkę. O komentarz w sprawie zachowania kierowcy poprosiliśmy przedstawiciela Szczecińskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego „Dąbie”. Kierowcy nie mają obowiązku przechowywania znalezionych rzeczy.
– Jednak mógł zareagować nieco inaczej, bardziej delikatnie – mówi Włodzimierz Sołtysiak, prezes SPA „Dąbie”. – Kierowcy wiedzą, że powinni zachowywać się uprzejmie. Ale pamiętajmy, jednak czasem pasażerowie też nie są kulturalni, świadczą o tym zapisy z monitoringu.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?