Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczecin: kierowca autobusu był gburem, nie pomógł

Redakcja MM
Redakcja MM
Zachowanie kierowcy autobusu niemile zaskoczyło naszą ...
Zachowanie kierowcy autobusu niemile zaskoczyło naszą ... Sebastian Wołosz
Zachowanie kierowcy autobusu niemile zaskoczyło naszą Czytelniczkę, która chciała zwrócić uwagę na pozostawioną w pojeździe torebkę.

Marek Jaszczyński
[email protected]

Do zdarzenia doszło na końcowym przystanku linii nr 77 jadącym z Dąbia do Załomia. Pani Agnieszka znalazła w autobusie damską torebkę, wraz z portfelem i kluczami.

Chciała o tym powiadomić kierowcę. – Mówiłam do kierowcy, który nie reagował na moje prośby, po czym słuchając bardzo głośno radia odburknął, że o tej porze to on biletów nie sprzedaje – relacjonuje zdarzenie pani Agnieszka.

– Gdy powiedziałam, przekrzykując radio, żeby mnie wysłuchał łaskawie ściszył odbiornik i powiedział, że to nie jego sprawa i żebym zostawiła torebkę w autobusie.

Pani Agnieszka powiedziała, że to niemożliwe ponieważ ktoś może przywłaszczyć sobie zgubę.

– Jeśli znajdzie się właściciel w drodze powrotnej, proszę żeby przekazał właścicielce mój numer telefonu – mówi kobieta. – Kierowca znów burcząc powiedział, że mam zgubę oddać do biura rzeczy znalezionych. Powiedziałam mu, że jest nieuprzejmy i nieludzki. Jak można tak się zachowywać – tu nawet nie trzeba było wykazać żadnej przysługi, wystarczyła dobra wola i życzliwość.

Za naszym pośrednictwem pani Agnieszka apeluje, żeby oprócz szkoleń zawodowych dla kierowców komunikacji, mówić o ludzkiej wrażliwości.

– Wystarczyło wziąć kartkę z numerem telefonu, nawet na odczepnego, jeśli pan kierowca nie ma tego w zakresie obowiązków – zauważa kobieta. – Tylko, że ludzka życzliwość nie jest chyba wpisana w żaden zakres obowiązków i w żadnym zawodzie, a szkoda po prostu wystarczy mieć serce i być człowiekiem. Oby nasz „bohater” nigdy nie musiał w wielkim stresie i niewiedzy poszukiwać czegokolwiek i oby nie spotkał się z taką życzliwością, jaką sam wykazał. Pamiętajmy jedno dobro i zło zawsze powraca, tylko nie w tej samej chwili. Na szczęście finał poszukiwań okazał się pozytywny.

Pani Agnieszka odnalazła osobę, która zgubiła torebkę. O komentarz w sprawie zachowania kierowcy poprosiliśmy przedstawiciela Szczecińskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego „Dąbie”. Kierowcy nie mają obowiązku przechowywania znalezionych rzeczy.

– Jednak mógł zareagować nieco inaczej, bardziej delikatnie – mówi Włodzimierz Sołtysiak, prezes SPA „Dąbie”. – Kierowcy wiedzą, że powinni zachowywać się uprzejmie. Ale pamiętajmy, jednak czasem pasażerowie też nie są kulturalni, świadczą o tym zapisy z monitoringu.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto