NSZZ Solidarność, Związek Zawodowy Tramwajarz, NSZZ Pracowników Tramwaje Szczecińskie i NSZZ Pracowników Administracji i Zaplecza wszczęły spór zbiorowy w Tramwajach Szczecińskich.
Związki zawodowe wysłały jednocześnie do prezesa spółki, Krystiana Wawrzyniaka pismo wzywające do „polubownego rozwiązania problemu”.
Wnoszą, aby prezes w ciągu dwóch tygodni podjął decyzję „o zwiększeniu wynagrodzenia w kwocie 500 zł brutto do stawki wynagrodzenia zasadniczego dla każdego pracownika spółki”.
Spółka uchyla się od komentarza w sprawie pisma. Jej rzecznik, Hanna Pieczyńska stwierdza tylko: - Trwają rozmowy. Nic więcej nie możemy na tę chwilę powiedzieć.
Podobne pisma jak w TS otrzymali od swoich związków zawodowych prezesi szczecińskich przedsiębiorstw autobusowych „Dąbie” i „Klonowica”.
- Już osiem miesięcy temu zgłaszaliśmy braki kadrowe i propozycje rozwiązania problemów - mówi Krzysztof Klepacz, przewodniczący zakładowej organizacji Solidarność ’80 w spółce z Dąbia. - Jedyne co wymyśliło miasto, to całkowite zbagatelizowanie naszych propozycji i odstąpienie między innymi intratnej dla firmy linii przewozowej prywatnemu zewnętrznemu przewoźnikowi.
W spółkach autobusowych zaproponowano podwyżkę o 1500 zł (rekompensata braku podwyżek do 2007 roku), ale rozłożoną na trzy lata.
- Też nie było zgody. Czara goryczy się przelała. I tak okazaliśmy wiele cierpliwości - dodaje Klepacz.
Nie jedyny to brak porozumienia na linii związki zawodowe - miasto. Od ubiegłego roku trwa spór między Solidarnością a prezydentem Piotrem Krzystkiem w sprawie podwyżek w spółkach bezpośrednio mu podległych, miejskich jednostkach budżetowych. Chodzi o 700 zł. Tym razem „rozmowy ostatniej szansy” mają odbyć się w środę.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?