Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remont Teatru Letniego: Ruiny zmieniły się w przepiękne pomieszczenia [zdjęcia]

Redakcja MM
Redakcja MM
Remont w Teatrze Letnim dobiega końca. Kosztował ponad 600 tysięcy złotych. Zakończyła się również budowa toalety za blisko milion złotych.

- Remont rozpoczął się pod koniec lipca - opowiada Ewa Mrugowska, kierownik Teatru Letniego. - Trzydzieści procent podscenium zostało odnowione wcześniej. Teraz zajęliśmy się resztą, która wyglądała jak ruina. Była całkowicie wyłączona z użytkowania przez sanepid. Już pod koniec lutego całkowicie nowe i przepiękne 530 metrów kwadratowych powierzchni zostanie oddane nam do użytku.

Remont objął praktycznie wszystkie pomieszczenia. Przygotowano cztery garderoby: dwie duże dla ośmiu osób, oraz kolejne dwie małe dla gwiazd. W każdej znajduje się węzeł sanitarny z umywalkami, prysznicem, toaletami.

- Wcześniej mieliśmy powody do wstydu. Gdy przyjechał do nas Rubik ze swoim zespołem nie było gdzie ich pomieścić, nie mieli gdzie się przygotować - mówi pani Ewa. - Teraz każda gwiazda będzie miała odpowiednie warunki, nie będzie powodów do niepotrzebnych nerwów.

Z wyremontowanego korytarza można dostać się do trzech kolejnych toalet, w tym jednej przystosowanej dla osób niepełnosprawnych. Jest też całkowicie nowa wentylatornia i pokój ochrony.

Przygotowano też duży magazyn, w którym będą przechowywane potrzebne sprzęty oraz konstrukcje. Z zewnątrz budynek został ocieplony, wstawiono plastikowe okna oraz granitowe parapety. Na scenę prowadzą też odnowione i bezpieczniejsze schody.

- Teatr Letni czekał na remont 30 lat - kontynuuje kierownik obiektu. - Jest już przestarzałym obiektem i potrzebuje dużego wkładu finansowego. Jedną ze szczytowych ścian musieliśmy całkowicie rozebrać i postawić od nowa. Okazało się, że ma zgnite cegły. Gdy robotnicy jest odkryli był potężny smród. Pierwszy raz coś takiego widziałam.


Przygotowano też nową salę prób. Trwają rozmowy z grupą Indios Bravos, która zadeklarowała, że chciałaby w niej ćwiczyć przed swoimi koncertami.

- Indios Bravos to poważna kapela i to z pewnością byłoby dobrym rozwiązaniem. Tym bardziej, że chciałabym by to miejsce było wykorzystywane, a nie stało puste - mówi Ewa Mrugowska. - Pomieszczenie jest duże, z magazynkiem i zapleczem sanitarnym. Jest w nim też magazyn, więc znajdzie się miejsce, gdzie schować sprzęt. Może prowadzić do niego osobne wejście.

W Teatrze Letnim zakończyła się również budowa toalety za blisko milion złotych. W najbliższych dniach zarządcy amfiteatru mają otrzymać od niej klucze. Czekają na pozwolenie na użytkowanie.

- W tym roku marzy mi się, by wyremontować scenę - podsumowuje Ewa Mrugowska. - Trzeba zerwać posadzkę, ocieplić, położyć nową. W kolejnych latach powinniśmy postarać się o bezpieczniejsze schody oraz wygodne siedzenia. Te wołają o pomstę do nieba. To bardzo ważne z punktu widzenia widzów. Na koniec potrzebne jest zadaszenie. Wtedy Amfiteatr może być wizytówką Szczecina. Ale na wszystko potrzeba pieniędzy, a tutaj już pole do popisu pozostawiam radnym i prezydentowi.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto