Pogoń - Zawisza: To było święto futbolu (zdjęcia)

Bramki:1:0 Marek Kowal 49'
2:0 Marek Kowal 51'
3:0 Marcin Woźniak 90+3'

Pogoń Szczecin: Damian Wójcik - Filip Kosakowski, Andrzej Tychowski, Paweł Skrzypek, Marcin Woźniak - Ferdinand Chifon, Tomasz Parzy (68' Radosław Biliński), Piotr Kołc (46' Mateusz Świniarek), Mariusz Szyszka - Marek Kowal, Cezary Przewoźniak (61' Marcin Jankowski)

Zawisza Bydgoszcz: Maciej Kowalczyk - Robert Tomczak, Dariusz Cuper (60' Grzegorz Skowroński), Marcin Łukaszewski, Marcin Kozłowski - Rafał Piętka, Szymon Maziarz, Arkadiusz Kozłowski (60' Mariusz Cichowlas), Tomasz Szczepan - Piotr Bajera, Krzysztof Szal (60' Mariusz Barlik)

Sędziował: Krzysztof Maciaszczyk

Widzów: ok. 5000 (w tym 370 z Bydgoszczy)

Żółte kartki: Andrzej Tychowski, Mateusz Świniarek, Cezary Przewoźniak (Pogoń) / Marcin Łukaszewski, Arkadiusz Kozłowski (Zawisza)

To był pierwszy mecz rundy jesiennej w Szczecinie i pierwszy w nowych kostiumach. Okazały się bardzo szczęśliwe. Pogoń zagrała dobre spotkanie. Z wielu szybkich,groźnych akcji trzy zostały zamienione na bramki.

Pogoń zaatakowała od samego początku. Już w 2 minucie meczu dobrą okazję miał Szyszka, jednak Kowalewski wybronił jego strzał. W tym okresie piłkarze Zawiszy próbowali zaskoczyć naszego bramkarza jedynie strzałami z dystansu, jednak były one nie celne.

Pod koniec pierwszej części meczu Portowcy mogli objąć prowadzenie. Po kolejnym rzucie rożnym uderzał Woźniak, jednak obrońcy zablokowali strzał. Piłka trafiła do Parzego, który uderzał z bardzo bliskiej odległości, ale kolejny raz obrońcy wybili mu piłkę. Ale co się odwlecze...

Drugą połowę Portowcy zaczęli znakomicie. W 49 minucie wyprowadzili szybką kontrę. Z lewego skrzydła dośrodkował Przewoźniak, a Kowal precyzyjnym uderzeniem wpakował piłkę do siatki. Naszych graczy ogarnął szał radości. Damian Wójcik pobiegł z gratulacjami aż na druga stronę boiska. Kibice nie skończyli jeszcze świętować pierwszego gola, a już było 2:0! Świetnym dośrodkowanie popisał się Chifon, piłka trafiła do Kowala, który zdołał uprzedzić bramkarza i strzelił bramkę głową. Tym razem w dzikim szale radości Damian Wójcik podbiegł do sektora kibiców gości i prowokował ich różnymi gestami. Na szczęście żaden z fanów Zawiszy nie wtargnął na murawę. Nie było to mądre zachowanie bramkarza Pogoni.

Prowadząc 2-0 Pogoń miała już bardzo wyraźną przewagę. Kolejnego gola
udało się zdobyć w 93 minucie. Dobrze grający cały mecz Marcin Woźniak otrzymał świetne podanie od debiutującego w naszych barwach, aktywnego Jankowskiego, minął jednego zawodnika gości w polu karnym i pewnie wpakował piłkę do siatki. Sędzia nie wznowił już gry, a na stadionie Pogoni zapanowała radość jakiej nie było tu dawno.

**Zobacz też:

**

**

**

**

**

Być może zainteresują Cię też zdjęcia kibiców z meczu

**

**