Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parking to luksus?

tkrawczyk
tkrawczyk
Zniszczone trawniki, zastawione autami chodniki i korek w godzinach szczytu. To problemy mieszkańców ulicy Rydla.

W centrum Słonecznego znajdują się trzy instytucje – filia Urzędu Miejskiego oraz oddziały Banku PKO BP i PZU. Obsługują mieszkańców z całego prawobrzeżnego Szczecina, od Żydowiec poWielgowo. Większość klientów przyjeżdża samochodami, ale nie ma gdzie ich zaparkować. Na 5 miejscach należących do PZU mogą stawać tylko pracownicy, kilkanaście, którymi dysponuje bank, zostaje szybko zajętych. Filia magistratu nie ma parkingu.

– Zaparkowałem nieprawidłowo, przed wejściem do banku – przyznaje Mirosław Chojnowski, który chciał skorzystaćz jedynego w okolicy bankomatu. – Poszukiwanie wolnego miejsca zajęłoby mi zbyt dużo czasu. Nikt nie pomyślał, że przez ostatnie kilkanaście lat zwiększyła się liczba samochodów i trzeba wygospodarować nowy parking.

Osoby spoza osiedla najczęściej zostawiają samochody na parkingach osiedlowych. Wówczas nie mogą skorzystać z nich mieszkańcy. Administracja osiedla próbowała znaleźć rozwiązanie problemu. W Akademii Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego zamówiła projekt, który przewidywał wybudowanie parkingu na 50 miejsc i ronda, ułatwiającego poruszanie się samochodów po osiedlu.

– Wysłaliśmy pisma do wszystkich trzech instytucji i poprosiliśmy, by wspólnie poniosły koszty budowy – wyjaśnia Bolesław Cichocki, kierownik administracji. – Byliśmy zaskoczeni, ponieważ żadna nie była zainteresowana sprawą. Sami nie będziemy płacić za inwestycję, która będzie służyła ich klientom. W PZU usłyszeliśmy, że do nich przyjeżdża zbyt mało klientów i im się nie opłaca.
Urząd Miejski dzierżawi budynek od PZU, więc nie może podejmować żadnych decyzji inwestycyjnych na tym terenie.

– Zaproponowano nam udział w kosztach budowy parkingu – potwierdza Lucyna Guzińska, kierownik zespołu administracji przy oddziale PZU. – Nasze biuro nieruchomości wWarszawie uznało, że nie jest potrzebny ponieważ w tym oddziale klienci odwiedzają tylko dział windykacji.

Bank odwraca kota ogonem. Dyrektor biura administracji Marek Habura uważa, że to mieszkańcy okolicznych bloków wjeżdżają na parking banku, a nie klienci banku na parkingi mieszkańców.

– Zrobiliśmy zaporę przy wjeździe na nasz parking – wyjaśnia Habura. – Musieliśmy ją zdjąć, bo była niszczona. Mieszkańcy stawiają auta na naszym parkingu, ponieważ lepiej je widzą z okien mieszkań. Zaparkowanie nie jest problemem, bo jest rotacja. Nasi klienci zostawiają samochód tylko na chwilę, a potem odjeżdżają.

Dotychczas jedynie administracja osiedla dostrzegła problem i rozwiązała go po swojemu. Na chodnikach ustawiono kamienne półkule blokujące wjazd i parkowanie.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto