MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Odrodzona Husaria wygrywa w dramatycznych okolicznościach

Redakcja MM
Redakcja MM
Husaria Szczecin – 1.KFA Fireballs Wielkopolska 12:6
Husaria Szczecin – 1.KFA Fireballs Wielkopolska 12:6 Archiwum/Robert Duchowski
W rozegranym w sobotę meczu drugiej kolejki Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego II Husaria Szczecin, na własnym boisku po 5 seriach dogrywek pokonała 1. KFA Fireballs Wielkopolska 12:6.

Husaria Szczecin – 1.KFA Fireballs Wielkopolska 12:6 (6:0, 0:0, 0:0, 0:6, 6:0)
I kwarta
6:0 przyłożenie Jacka Kępskiego po 4-jardowej akcji biegowej
IV kwarta
6:6 przyłożenie Przemysława Gołębiewskiego 14-jardowej akcji biegowej
dogrywka
16:6 przyłożenie Jacka Kępskiego po 10-jardowej akcji biegowej
Mecz obejrzało 100 widzów.

Po dwóch kolejkach Husaria ma jedno zwycięstwo i jedną porażkę a Fireballs dwa przegrane mecze. Dogrywka w sobotnim meczu była pierwszą w historii drugoligowych meczów sezonu zasadniczego.

Ostatnim meczem ligowym, w którym Husaria pokonała rywali był ten rozegrany 7 lipca 2009 roku we Wrocławiu. Szczecinianie wygrali na wyjeździe z aktualnymi mistrzami PLFA Devils Wrocław 16:8. Na kolejny ligowy triumf Husarii przyszło poczekać blisko dwa lata.

W sobotnim, toczonym w upiornym upale starciu dominowały formacje obronne obu drużyn. Defensorzy wielokrotnie zatrzymywali rywali przed linią wznowienia akcji, a dodatkowo popisali się kilkoma przechwytami.

Oba zespoły miały duże problemy z konstruowaniem akcji ofensywnych. Zdecydowana większość zagrań, które przynosiły jardy była oparta na akcjach biegowych.

Jako pierwsi punkty zdobyli Husarze po krótkim biegu bohatera meczu Jacka Kępskiego. Mimo usilnych starań Fireballs aż do połowy czwartej kwarty nie potrafili znaleźć sposobu na sforsowanie obrony szczecinian. Na pięć minut przed końcem meczu sztuka ta się udała i Przemysław Gołębiewski doprowadził do remisu.

Do końca regulaminowego czasu gry żadnej z drużyn nie udało się zdobyć punktów i sędzia główny zawodów zarządził dogrywkę.

Do wyłonienia zwycięscy potrzebne było aż dodatkowych pięć serii. W dogrywce znów dominowały defensywy obu zespołów. Po trzyipółgodzinnej batalii, przyłożenie na wagę zwycięstwa zdobył Jacek Kępski i Husarze mogli celebrować pierwszy triumf po powrocie do PLFA.

- Strasznie się cieszę, bo pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać, mimo iż to zupełnie nowa drużyna. Zawodnicy mają charakter, a dodatkowo jest chemia w zespole i widać ducha drużyny - powiedział po meczu szczęśliwy Przemysław Kazaniecki, prezes Husarii Szczecin. - Niewiele wiemy o grze płocczanach, ale mamy świadomość, że wygrali oni dwa mecze i są faworytem Grupy Północnej. Zbieramy materiały i na pewno solidnie się przygotujemy na mecz z nimi. Tabelą będzie się można sugerować dopiero po trzeciej kolejce – dodał Kazaniecki.

- Nasz zespół jest w przebudowie. Mamy nowego trenera, który nie miał jeszcze czasu odcisnąć swojego piętna na naszej grze, ale widać postępy. Żałuję niewykorzystanych dzisiaj szans - powiedział po meczu Wojciech Andrzejczak, prezes 1.KFA Fireballs Wielkopolska. - Nie lekceważymy żadnego rywala, szczególnie mając w pamięci to, że kilkukrotnie, w ostatnich latach, będąc faworytami przegrywaliśmy mecze z teoretycznie słabszymi drużynami – dodał Andrzejczak zapytany o nadchodzący mecz z beniaminkiem z Warszawy.

Wśród gospodarzy wyróżnił się running back Jacek Kępski, który nie tylko zdobył wszystkie punkty dla Husarii, ale też był przez cały mecz jej najgroźniejszą bronią w ataku. Dobrze w obronie zagrał liniowy Piotr Roszak.

W szeregach pokonanych wyróżniającą się postacią był running back Przemysław Gołębiewski. Jego agresywne biegi przynosiły Fireballs solidne zdobycze jardowe.

Wliczając dzisiejszą, w dotychczasowej historii PLFA doszło do pięciu dogrywek. Dwie z nich były potrzebne do wyłonienia wrocławskich derbów (we wrześniu 2008 i czerwcu 2010 roku). Dodatkowe serie potrzebne były także w meczu Kozłów Poznań z Kraków Tigers w czerwcu 2008 roku i w starciu o trzecie miejsce w PLFA II w październiku 2009 roku, gdy Torpedy Łódź pokonały Bielawa Owls.

Następny mecz ligowy Husaria rozegra 25 czerwca, gdy na wyjeździe zagra z Mustangs Płock. Tego samego dnia, 25 czerwca, Fireballs podejmą drugoligowego beniaminka - Warsaw Werewolves.



Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto