Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie tylko dla klientów. Tak blokują, by zaparkować na Podzamczu

red
Ciężko jest znaleźć wolne miejsca parkingowe na Podzamczu. Ale są tacy sprytni, którzy je sobie rezerwują. Znaczki „parking tylko dla klientów” i betonowe kwietniki nic nie znaczą. Można tam parkować

- Przyjechałem popołudniu na służbowy obiad w jednej z restauracji na Podzamczu - pisze w liście do redakcji pan Wojciech. - Przez pół godziny szukałem miejsca do zaparkowania. Objeżdżałem wszystkie uliczki i nic. Dopiero przy ul. Targ Rybny zobaczłem dwa wolne miejsca. Oba opatrzone tabliczką tylko dla klientów i zastawione betonowymi kwietnikami. Zrozumiałem, że nie można na nich parkować, więc szukałem dalej. Po 30 min udało mi się zostawić auto. Idąc do restauracji przechodziłem przez Targ Rybny. Widziałem jak odjeżdża stamtąd jeden z zaparkowanych samochodów a kierowca stawia w tym miejscu kwietnik. Domyślam się, że pojawi się tu znowu...rano, kiedy przyjedzie do pracy. Do tej pory każdy będzie omijał to miejsce. Zastanawiam się, czy takie rezerwowanie sobie parkingu jest legalne.

Okazuje się, że ul. Targ Rybny jest znana Zarządowi Dróg i Transportu Miejskiego.

- W tym miejscu wcześniej były ustawione niezgodnie z prawem blokady, które ZDiTM nakazał usunąć - informuje Hanna Pieczyńska z ZDiTM. - Jak widać już ich nie ma, ale wywieszono tabliczkę o parkowaniu tylko dla klientów. Taka tabliczka nie jest znakiem drogowym, w świetle prawa nie ma tutaj żadnej mocy. Nie mamy jednak wpływu na to co właściciel umieszcza na swojej fasadzie.

Elementy, które są ustawiane na tych miejscach postojowych - tabliczki, betonowe kwietniki, nie są znakami drogowymi ani innymi elementami, które można sklasyfikować jako zgodne z przepisami.

- Wiemy, że kierowcy szukają różnych sposobów na zarezerwowanie sobie miejsca i przykład przy Targu Rybnym jest jednym z nich - zauważa Pieczyńska.

W związku z tym każdy, kto przyjedzie w to miejsce może przesunąć betonowy kwietnik i zaparkować swój samochód. Osoby, które rezerwują sobie miejsca, choć nie mają do tego prawa, za stawianie takich elementów nie mogą być pociągniete do odpowiedzialności, podobnie jak ten, kto przesunie przeszkodę i zaparkuje tuż przed tabliczką informującą, że to „parking tylko dla klientów”. Osoby, które w ten sposób zajmują sobie miejsca są aroganckie i wykorzystują niewiedzę innych kierowców. Trzeba bowiem wiedzieć, że tylko znak pionowy (D18 a) oraz znak poziomy w postaci koperty świadczy o tym, że dane miejsce postojowe jest zastrzeżone. - Oczywiście pod warunkiem, że jest zgoda zarządcy na ustanowienie takiego miejsca - mówi Joanna Wojtach ze straży miejskiej.

Zobacz także:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto