- W sobotę wieczorem, około godz. 20, wsiadłem do tramwaju na przystanku przy Galerii Centrum. Chciałem kupić bilet, ale okazało się, że motorniczy ich nie miał - napisał do nas Internauta. - W najbliższej okolicy nie było czynnego punktu sprzedaży biletów. Bardzo się spieszyłem i mimo, że bałem się kary, nie wysiadłem.
Jak poinformowała nas Marta Kwiecień- Zwierzyńska, rzecznik prasowy Zakładu Dróg i Transportu Miejskiego, obawy naszego Internauty były bezpodstawne.
- W przypadku, gdy w wyznaczonych do tego godzinach pasażer nie może nabyć biletu u prowadzącego pojazd, o fakcie tym powinien powiadomić kontrolera - mówi Marta Kwiecień-Zwierzyńska. - Jeżeli prowadzący pojazd odmówił pasażerowi sprzedania biletu, pasażer może kontynuować jazdę środkiem transportu miejskiego bez ważnego biletu.
Zgodnie z uchwałą rady miasta: w dni powszednie w godzinach od 18.00 do 6.00 oraz przez całą w soboty i w dni świąteczne bilety można nabywać u prowadzącego pojazd.
W przypadku, kiedy motorniczy lub kierowca nie mają biletów na sprzedaż w wyznaczonych godzinach, kontroler ZDiTM-u może nałożyć na przewoźnika karę.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?