Mieszkam przy ul. Hrubieszowskiej 38, w bloku należącym do spółdzielni mieszkaniowej „Selfa” – pisze w liście do redakcji pan Grzegorz. – Chciałem podzielić się z Państwem moimi spostrzeżeniami na temat podejścia spółdzielni do kwestii bezpieczeństwa lokatorów i prosić o pomoc w błahej, wydawałoby się sprawie. Od świąt wielkanocnych w drzwiach wejściowych do ganku klatki schodowej brakuje szyby.
Dodatkowo w ubiegłym tygodniu została wybita szyba w drzwiach prowadzących na klatkę schodową. Szkło leżało na klatce schodowej ponad dobę. Nasz Czytlenik zgarnął odłamki. Ale do dziś szyby nie ma. W tej chwili do budynku może wejść każdy. Wystarczy otworzyć drzwi przez otwór po szybie.
– Okna z mojego balkonu wychodzą na klatki schodowe kolejnego bloku – kontynuuje pan Grzegorz. – W co najmniej dwóch z nich od paru miesięcy nie ma szyb w drzwiach wejściowych. I nikt się tym nie interesuje.
Jak pisze mężczyzna drzwi do klatek, to starej konstrukcji skrzydła wykonane z metalu i zbrojonego szkła. Wyposażone są w samozamykacze.
– Nie pamiętam, aby te samozamykacze były kiedykolwiek regulowane. Tak jest od 20 lat – wyjaśnia. – Drzwi na klatkach zamykają się więc same, często z taka siłą, że w drzwiach wypadają szyby. Dziwi mnie, że nie doszło z tego powodu do wypadku. Łatwo wyobrazić sobie wypadającą szybę uderzającą w lokatora.
Spółdzielnia mieszkaniowa „Selfa” odpiera zarzuty o brak zainteresowania, a jako winnych dewastacji wskazuje chuliganów.
– Brak szyb w kioskach wejściowych jest efektem chuligańskich wybryków jakie mają miejsce od roku w kompleksie budynków przy ul. Hrubieszowskiej 34-68 – wyjaśnia Urszula Orymowska, zastępca prezesa ds. technicznych. – Właśnie wtedy podpalano tam piwnice, niszczono elewacje, wybijano lampy oświetleniowe i szyby na klatkach wejściowych (dowodem są zdjęcia jakie Spółdzielnia zrobiła po jednej z wielu dewastacji szyb, widać na nich ślady po kopnięciach i uderzeniach zdjęcia do wglądu). Ale tylko w niektórych przypadkach policji udało ustalić się sprawców tych czynów.
Spółdzielnia wyjaśnia, że samozamykacze regulowane są na bieżąco, w zależności od panujących warunków atmosferycznych.
– Spółdzielnia pracuje we wszystkie robocze dni tygodnia. W dni wolne i po południu usługi w awaryjnych przypadkach świadczy Pogotowie Lokatorskie. Jesteśmy zdziwieni, że lokator musi interweniować za Państwa pośrednictwem, chyba że jest to jedna ze złapanych na gorącym uczynku osób, które odreagowują w ten sposób finansowe straty jakie poniosły naprawiając szkody – mówi Urszula Orymowska.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?