Darmowe parkowanie w SPP w Szczecinie dla samochodów hospicjum

- Uważamy, że ze względu na specyfikę pacjentów, którym te usługi są świadczone, będziemy pozytywnie opiniować zmianę w uchwale – mówi Jerzy Sieńko, przewodniczący Komisji ds. Zdrowia i Pomocy Społecznej Rady Miasta. - Zmiana będzie będzie dotyczyć także pojazdów hospicjum Królowej Apostołów.

To jest precedens.

- Ustaliliśmy, że to wyjątek, strefa jest po to, żeby były wolne miejsca, inaczej sens straci utrzymywanie SPP, nie będziemy uwzględniać następnych wniosków o zwolnienie – powiedział radny.

Fundacja ma w Szczecinie pod opieką 35 pacjentów: dzieci i dorosłych. Dwa razy w tygodniu są odwiedzani przez pielęgniarkę. Dochodzą do tego wizyty lekarza, fizjoterapeuty czy psychologa.

- Niektóre wizyty odbywają się razem, ale na przykład ze względu na specyfikę wizyta fizjoterapeuty czy psychologa nie są przeprowadzane razem - wyjaśnia Kinga Krzywicka, prezes fundacji.

Fundacja ma 11 samochodów, które są oznakowane w loga organizacji. Bilety są opłacane w systemie prepaid, czyli w ramach przedpłaty na 1 -1,5 godziny.

- Ale ze względu na specyfikę pracy często zdarza się, że wizyty się przedłużają, ciężko powiedzieć rodzicowi chorego dziecka, że trzeba wyjść, bo kończy się czas opłacony za parkowanie - mówi prezes Krzywicka. - Fundacja płaci za półtorej godziny parkowania, ale ponadto płacą pracownicy, a więc także mandaty. Jedna z naszych pielęgniarek trzy razy otrzymała już opłatę dodatkową.

Poprosiliśmy o skomentowanie pomysłu przedstawiciela strefy płatnego parkowania.

- Nie ma prawnych możliwości, żeby zwolnić z opłat, ale radni mogą wiele - mówi Jerzy Fydrych ze spółki Nieruchomości i Opłaty Lokalne, który odpowiada za działanie Strefy Płatnego Parkowania. - Cały czas zgłaszają się do nas podmioty z podobnymi wnioskami o zwolnienie z opłat. Gdy zgodzimy się na coś takiego możemy być pewni, że pojawią się inni z pretensjami, że ich również nie uwzględniono.