Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni PiS o Strefie Zamieszkania Stare Miasto. "Domagajcie się zwrotu pieniędzy"

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
- Apelujemy do szczecinian, aby wnioskowali do miasta o zwrot pieniędzy, które zapłacili jako opłaty dodatkowe w Płatnych Parkingach Niestrzeżonych, czy w Strefie Zamieszkania Stare Miasto - mówili w piątek radni Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o co najmniej kilka milionów złotych.

Miejscem ich apelu była ulica Staromłyńska. To jedna z sześciu, na których od 23 marca nie obowiązuje płatne parkowanie (było najdroższe w mieście, nawet 10 zł za godzinę). To efekt wyroku sądu, który zakwestionował sposób organizacji Strefy Zamieszkania Stare Miasto na tym terenie. Chodzi o ulice Łaziebna, Mariacka, część Tkackiej od Pl. Żołnierza do Grodzkiej, Staromłyńskiej od Pl. Żołnierza do Końskiego Kieratu, Koński Kierat od Mariackiej do Farnej, Staromiejskiej od Grodzkiej do Wyszyńskiego).

Radni PiS przypomnieli, że od dawna krytykowali zasady, na jakich organizowane jest w mieście płatne parkowanie. Zwracają uwagę, że niedawno sąd w innej sprawie całkowicie zakwestionował powstanie SZSM. Wyrok nie jest prawomocny. Miasto złożyło kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

- Od tygodnia mamy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w sprawie części Strefy Zamieszkania Stare Miasto, w którym podważono jej funkcjonowanie w takiej formie. Parkowanie na sześciu ulicach w SZSM jest zatem bezpłatne, mówimy tu o górnym tarasie Starego Miasta. Od początku mówiliśmy jako opozycja w szczecińskiej Radzie Miasta, że pomysł, który forsował Piotr Krzystek z Platformą Obywatelską jest szkodliwy i wadliwy prawnie. Nie słuchał się wtedy, a teraz sprawą zajmuje się sąd. Problemy mogą się na tym nie skończyć, ponieważ we wrześniu 2022 roku decyzja Sądu mówiła o unieważnieniu całości uchwały. Czekamy na dalsze rozstrzygnięcia, chociaż miasto nie tylko nie radzi sobie z prawnymi kwestiami, bo okazało się, że kłopotem stała się folia do oklejenia znaków pionowych. Do tej pory wprowadzały one w błąd kierowców, którzy widzieli obowiązujące znaki o parkingu płatnym, oznaczenia powinny zostać zasłonięte dużo wcześniej - mówił radny Marcin Pawlicki, szef klubu PiS w radzie miasta.

Dlatego przynieśli ze sobą czarną folię do zakrywania znaków, o której "Głos" pisał wczoraj.

Radni PiS uważają, że obecna sytuacja daje kierowcom podstawy do domagania się zwrotu pieniędzy za parkowanie w SZSM i na Płatnych Parkingach Niestrzeżonych.

- Apelujemy do szczecinian o to, aby wnioskowali do miasta o zwrot pieniędzy, które zapłacili jako opłaty dodatkowe w Płatnych Parkingach Niestrzeżonych, czy w Strefie Zamieszkania Stare Miasto. To są Państwa pieniądze, które powinny zostać odzyskane, ponieważ były niesłusznie nałożone na kierowców. Absurdalne jest to, że mieszkańcy mają składać wnioski o zwrot środków, jeśli opłatę uiszczali poprzez przelew. Miasto powinno automatycznie zwracać te opłaty, ale widać, że miasto ma pewną intencję, czyli nie nagłaśniać sprawy, niech ludzie zapomną w ogóle, że należą się im pieniądze niesłusznie pobrane przez miasto Szczecin. Widać, to w liczbach: w PPN jest pobranych blisko 3 tysiące opłat dodatkowych, a wniosków niecałe 400. To nawet nie jest połowa osób ubiegających się o zwrot pieniędzy, a mandaty kosztowały tam 200 złotych. Mamy nadzieję, że o Strefie Zamieszkania Stare Miasto będziemy mogli już wkrótce zapomnieć, a decyzja sądu z września o unieważnieniu całości uchwały zostanie podtrzymana. Dosyć chaosu w parkowaniu - mówi radna Agnieszka Kurzawa.

- Sytuacja, o której dziś mówimy, pokazuje w jakim stanie jest miasto Szczecin pod rządami Prezydenta i PO. Wprowadzono opłaty, które jak uznał WSA były niezgodne z prawem. Takich bubli prawnych w Szczecinie jest o wiele więcej. Nasuwa się zatem pytanie, czy ktoś poczuwa się do minimum odpowiedzialności za ten stan rzeczy? Głównie powinni to być radni PO i władze miasta, ale mamy tu chyba do czynienia z "doktryną peowską", że swoich ludzi się za błędy się nie rozlicza - dodaje radny Krzysztof Romianowski.

Władze Szczecina stoją na stanowisku, że zwrot pieniędzy kierowcom się nie należy, bo sąd nie zakwestionował zasad SZSM, a jedynie sposób przekazania do niej ulic.

- Opłaty były i są wnoszone na podstawie uchwały o SZSM, a ta nie została unieważniona - wyjaśnia Wojciech Jachim, ze spółki NiOL, która zarządza płatnymi strefami parkowania w Szczecinie.

Za kilka tygodni zlikwidowana SZSM ma zastąpić Strefa Płatnego Parkowania, czyli największa w mieście, choć tańsza niż SZSM, płatna strefa miejska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto