Pewne jest, że drzewo w pobliżu szczecińskiej filharmonii ma połamane gałęzie. W internecie mnoży się od komentarzy, co mogło być tego powodem. Dostało się już nawet policji, że nie widziała jak drzewo niszczono (w sąsiedztwie jest siedziba KWP Szczecin). Tyle, że nie ma pewności, co z drzewem naprawdę się stało.
- To nie nasz teren, proszę pytać w muzeum - mówi Andrzej Kus z Zakładu Usług Komunalnych w Szczecinie.
Drzewo rośnie na terenie należącym do Muzeum Narodowego - Centrum Dialogu Przełomy. Jej pracownicy już wiedzą o incydencie.
- Wiem, że drzewo uległo uszkodzeniu. Pracownicy muzeum już zajmują się tą sprawą. Na razie za wcześnie jest, aby powiedzieć, czy na miejscu drzewa posadzimy kolejne - mówi Daniel Źródlewski, rzecznik Muzeum Narodowego w Szczecinie.
W muzeum nieoficjalnie mówi się, że drzewo mogło paść ofiarą wandali, ale pewności wciąż nie ma.
Czekamy na informację z policji, czy wpłynęło zawiadomienie o zniszczeniu drzewa.
CZYTAJ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TAKŻE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?