Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Centrum: Lokatorzy boją się uczniów

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Tak wygląda klatka schodowa w kamienicy przy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego 23.
Tak wygląda klatka schodowa w kamienicy przy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego 23. Andrzej Szkocki
Lokatorzy kamienicy przy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego 23 mają ogromne kłopoty z młodzieżą z pobliskiego gimnazjum.

Uczniowie zbierają się w klatce schodowej i ją demolują. Są też agresywni.

Marek Łagocki
[email protected]

Krótko po godzinie siódmej rano na klatce schodowej zaczynają zbierać się uczniowie pobliskiej szkoły. Gimnazjaliści czują się tu swobodnie. Palą papierosy, popijają piwo. Dopiero później, tuż przed godziną 8, wychodzą do szkoły.

– To, co się dzieje, na naszej klatce schodowej jest skandaliczne. Młodzież przejęła ją zupełnie dla siebie. Dla nich nie ma tu miejsca dla lokatorów – opowiada Wiesław Klimkiewicz, mieszkaniec kamienicy. – Niestety, gimnazjaliści oblegają naszą bramę również podczas przerw, jak i po zakończeniu lekcji. Kiedy spojrzę, ktoś na klatce siedzi.

Jak twierdzi Pan Wiesław młodzież zrobiła tam sobie publiczną toaletę. Do tego codziennie na ścianach pojawiają się nowe bohomazy. Już w tej chwili większość ścian jest pomazanych markerami. Ale ostatnio młodzież zaczęła się na klatce awanturować.

Jak twierdzą lokatorzy, ich zachowanie jest coraz gorsze. Bywa głośno i to już z samego rana. Dlatego właśnie mieszkańcy kamienicy mają już tego dosyć.

– Ostatnio sąsiad zwrócił im kilka razy uwagę. Niestety, na nic się to nie zdało. Ci młodzi ludzie go jeszcze zbluzgali, i to takimi słowami, aż uszy więdły – opowiada Nasz Czytelnik. – A później zaczęli wymachiwać rękoma, tak jakby chcieli zaraz zabrać się do bicia. Starsi ludzie to się boją na klatkę schodową wychodzić. Nigdy nic nie wiadomo, co człowieka może spotkać.

Pan Wiesław uważa, że alarmowanie straży miejskiej nie ma sensu, ponieważ strażnicy nie zjawiają się w porę.

– Wielokrotnie prosiliśmy strażników o pomoc – opowiada Czytelnik. – Ale zawsze przyjeżdżali za późno. Młodzież już się rozeszła. A my chcemy coś z tym problemem zrobić. Przecież nie może być tak, że ciągle zakłócany jest nasz spokój. A do tego, proszę zobaczyć, jak nasza klatka w tej chwili wygląda.

Lokatorzy współczują dozorczyni, która każdego dnia musi doprowadzić fatalnie wyglądającą klatkę do ładu. Wszędzie jest naplute, pełno wokół śmieci: wyłuskany słonecznik, pety od papierosów, butelki.

– To miejsce zostało już zgłoszone do patrolu szkolnego z tego rejonu – informuje Joanna Wojtach, rzecznik Straży Miejskiej. – Rzeczywiście podczas pierwszej interwencji nie zastaliśmy młodzieży na tej klatce. Jednak podczas kolejnej cztery osoby zostały wylegitymowane i spisane. Obiecujemy, że nasi strażnicy częściej będą zjawiali się w tym miejscu.


Tak wygląda klatka schodowa w kamienicy przy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego 23 – cała obsmarowana bohomazami.



Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto