Znaczki pana Wiesława

- Kolekcję zacząłem tworzyć w 1936 roku – mówi pan Wiesław. – W moim domu wisiała na ścianie mata z kieszonkami, w które ojciec wpinał różnego rodzaju znaczki, np. ze zbiórek PCK, Ligi Morskiej i Kolonialnej oraz z Funduszu Obrony Przeciwlotniczej. Pewnego dnia powiedziałem: Tato! Będę to robił za ciebie. Tak zostało do dziś.

Przez te lata zgromadził ponad tysiąc eksponatów. Planuje stworzenie katalogu, w którym umieści dokładny opis zbiorów. Katalogowanie jest pracochłonne, tym bardziej że pan Wiesław samodzielnie wykonuje pudełka.

- To mrówcza praca. Kiedyś zajmowałem się ogrodami działkowymi, sportem – mówi nasz bohater. – Dziś została mi pasja z lat młodzieńczych.

Pan Wiesław pieczołowicie zbierał odznaczenia, nawet wówczas, gdy z rodzinnego Ostrowca Świętokrzyskiego jechał na Pomorze. W 1945 roku znalazł się w Koszalinie, wkrótce przyjechał do Szczecina.

- Zbierałem nawet niemieckie odznaczenia – opowiada. – Do dziś mam, na przykład, medal niemieckiego związku hodowców kanarków z 1930 roku.

Ale dumą kolekcjonera są polskie znaki. Jednym ze starszych w kolekcji jest plakietka upamiętniająca zbiórkę Rady Głównej Opiekuńczej z 1917 roku „Ratujcie Dzieci”. Była to polska organizacja charytatywna działająca w czasie obu wojen światowych. Duże wrażenie robi medal wybity z okazji 500 rocznicy bitwy pod Grunwaldem. Sporym sentymentem pan Wiesław darzy skromną plakietkę wybitą z okazji wyprodukowania 10- tysięcznego wagonu w miejscowej fabryce. Było to 18 maja 1930 roku.

- Mimo tylu lat, nadal kolekcjonuję znaczki – mówi Wiesław Łukaszewicz. – Chodzę po różnych instytucjach i proszę o znaczki. Jedni odsyłają mnie z kwitkiem, inni dają. Proszę Czytelników MM Moje Miasto o pomoc. Jeżeli ktoś ma zbędne znaczki, ja chętnie je włączę do kolekcji. Wystarczy przejrzeć pudełka z guzikami. Z doświadczenia wiem, że ludzie tam znajdują najwięcej znaczków.

Jeżeli ktoś chciałby przekazać bezpłatnie naszemu czytelnikowi zbiory, prosimy o kontakt z redakcją pod numerem telefonu 091 481 33 56.

Marek Jaszczyński

Zdjęcie: - Kolekcjonuję wszelkiego rodzaju medale, odznaki, znaczki sportowe i firmowe - mówi Wiesław Łukaszewicz. – Za pośrednictwem MM Moje Miasto chciałbym prosić o pomoc. Jeżeli ktoś ma zbędne znaczki, ja chętnie je odbiorę i dołączę do zbiorów.

Fot. Tomasz Łój