To może być walka od pierwszego gwizdka o trzy punkty - mówił przed spotkaniem trener Pogoni, Dariusz Wdowczyk.
Przez pierwsze 10 minut tej walki zbyt wiele nie oglądaliśmy, składnych akcji też jak na lekarstwo. Zawisza miał swoją okazję w 6. minucie, jednak strzał głową zblokował heroicznie wracający Takuya Murayama. W grze Portowców było sporo niedokładności. - Jesteśmy optymistami i prowadzimy otwartą grę - zapewniał szkoleniowiec Pogoni. Portowcy faktycznie, ustawieni byli ofensywnie - z wysoko grającymi bocznymi obrońcami, z trójką graczy w przedniej formacji - ale nie przekładało się to na zagrożenie bramki gospodarzy.
W 16. minucie Portowcy wymienili większą liczbę podać bliżej lewej strony boiska. Piłkę klepali Murayama, Mateusz Lewandowski, aż w końcu dostał ją Jakub Bąk, wpadając w pole karne. Jego dośrodkowanie po wybiciu trafiło do Takafumiego Akahoshiego, a ten z 14 metrów wpakował futbolówkę do siatki. Kilka minut później okazję miał także Tomasz Chałas, który wygrał fizyczne starcie z obrońcą, ale zawiódł w decydującym momencie. Z boiska ze względu na kontuzję zejść musiał Maksymilian Rogalski. Zastąpił go Abdul Moustapha Ouedraogo.
Bartosz Ława miał nadzieję w przerwie, że w grze Pogoni będzie mniej chaosu w drugiej połowie. Do 60 minuty tak się jednak nie stało, a gospodarze mieli okazje na kilka bramek. Na szczęście zdobyli tylko jedną. W 49. minucie Herald Goulon przeprowadził indywidualną akcję i po jego strzale oraz rykoszecie piłka wpadła "za kołnierz" Radosława Janukiewicza. Kilka chwil później bramkarz Pogoni fantastycznie wybił nad poprzeczkę strzał z sześciu metrów Pawła Abbotta.
Na boisku w drugiej połowie pojawił się Edi Andradina i w jednej z akcji starał się wykończyć kontrę, ale uderzył w środek bramki. Gospodarze mogli objąć prowadzenie za sprawą strzału Vaconselosa, jednak ten trafił tylko w boczną siatkę. Bohaterem meczu mógł zostać Akahoshi, ale obrońcy zblokowali jego strzał.
Polski Związek Piłki Nożnej wyznaczył terminy spotkań w 1/16 Pucharu Polski. Pojedynek Pogoni z Zawiszą Bydgoszcz w Szczecinie odbędzie się 17 sierpnia o godz. 19.30.
Zawisza Bydgoszcz - Pogoń Szczecin 1:1 (0:1)
Bramki: Goulon (49) - Akahoshi (16).
Zawisza: Kaczmarek - Lewczuk, Skrzyński, Strąk, Ziajka, Masłowski, Dudek, Goulon, Hermes, Wójcicki, Abbott (59 Vasco).
Pogoń: Janukiewicz - Frączczak, Dąbrowski, Golla, Lewandowski, Bąk, Rogalski (31 Ouedraogo), Ława (61 Andradina), Murayama, Akahoshi, Chałas (74 Pietruszka).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?