MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zapomniał o nas świat

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Nie ma tu latarni, czy drogi. Jest za to góra śmieci, przez które muszą się przebijać codziennie w drodze do pracy czy szkoły. Boją się o swoje bezpieczeństwo.

Przygodna to niepozorna uliczka przy Ku Słońcu, naprzeciw Selfy. Kierowcy zastanawiają się dokąd prowadzi. Na pierwszy rzut oka wszystko wskazuje, że to droga dojazdowa do działek. Nie ma tutaj ani latarni, ani utwardzonej jezdni. Taka sobie leśna dróżka. Ale droga prowadzi do budynków, w których mieszka kilkadziesiąt rodzin. To oni powiadomili nas o problemach, z którymi zmagają się każdego dnia.

- Najgorszy jest brak latarni - żali się Danuta Dubińska. – Codziennie wieczorem mąż musi wychodzić po mnie po 21. na Ku Słońcu. Sama chyba nie odważyłabym się pójść.

- Przecież musimy jakoś funkcjonować, wyjść do sklepu – żali się Regina Dubiel, sąsiadka pani Danuty. – Jak jest śnieg, to jeszcze coś widać. Najgorzej jak jest zachmurzone niebo. Wtedy zostaje już tylko latarka. Trudno znieść też sąsiedztwo wciąż powracających śmieci. Co sprzątną, to ktoś przywozi następne. A przez to smród też straszny.

Mieszkańcy nie wierzą jednak, że ich problem można jakoś rozwiązać. Nie wierzą w to także spacerowicze, których na Przygodnej nie brakuje.

- Wstyd, żeby w takiej pięknej dzielnicy było wysypisko śmieci – mówi Miron Staszewski, który codziennie spaceruje po Przygodnej z psem Mikim. – Obok buduje się nowe osiedle, a tutaj taki syf!

- Nie mieliśmy żadnych skarg – twierdzi Józef Sakwa z administracji osiedla Kapitańskiego. – Mieszkania na ul. Przygodnej to lokale zastępcze, które mieszkańcy dostali od miasta i mają właściwe warunki. Żyją tam za darmo. Jeśli chodzi o śmieci, to doskonale znamy ten problem. Staramy się systematycznie je usuwać.

Pracownicy Straży Miejskiej znają problem bardzo dobrze.

- Ludzie wyrzucają na Przygodnej wszystko – mówi Robert Kołodziejczyk ze Straży Miejskiej. – Problem śmieci istnieje od lat. Wyrzucają je działkowicze i mieszkańcy Szczecina i Mierzyna pod osłoną nocy. Patrolujemy to miejsce w godzinach od 6. do 22. Wiemy, że często to nas patrolują i wyrzucają śmieci kiedy my akurat odjedziemy.

W tym roku ZDiTM dostał jedno zgłoszenie ze Straży Miejskiej. Pracownicy posprzątają, kiedy tylko poprawi się pogoda.

- W zeszłym roku dzikie wysypisko śmieci przy ul. Przygodnej było sprzątane cztery razy – mówi Marta Kwiecień-Zwierzyńska z ZDiTM. – W maju, lipcu, sierpniu i październiku.

Największym problemem pozostaje wciąż brak latarni. Nie ma jednak na nie co liczyć, bo miasto jak zwykle nie ma pieniędzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

13. Zlot Zabytkowych Volkswagenów w gminie Kowal

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto