Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabiorą nam szpital

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Radni z wojewódzkiej komisji zdrowia głosowali za przeniesieniem szpitala dziecięcego z ul. Wojciecha do Zdrojów. Tymczasem ok. 15 tys. szczecinian nie chce takiego rozwiązania.

O projekcie przeniesienia szpitala dziecięcego z Centrum na Prawobrzeże zrobiło się głośno w ubiegłym roku. Od razu podniosły się w tej sprawie również głosy sprzeciwu, zarówno ze strony personelu szpitala, jak i mieszkańców miasta. Przez wiele miesięcy w placówce zbierano podpisy osób, dla których takie przenosiny to zły pomysł.

– Podpisało się ok. 15 tys. osób – mówi Mariola Sawicka, przewodnicząca związków zawodowych pielęgniarek i położnych szpitala. – Lista leżała cały czas w szpitalu, podpisywali się głównie rodzice naszych pacjentów, ale też wiele osób, które przychodziły tu słysząc o naszych problemach. Niestety takie wsparcie ze strony szczecinian niewiele pomoże szpitalowi. Za połączeniem są bowiem dyrektorzy obu placówek.

– Zdroje są przygotowane na taki proces – mówi Danuta Śliwa, dyrektor szpitala w Zdrojach. – Mamy koncepcję, jak Zachodniopomorskie Centrum Opieki nad Matką i Dzieckiem miałoby wyglądać. To jest możliwe w naszym szpitalu. Jednak proces tworzenia Centrum nie odbędzie się z dnia na dzień – potrzeba na to 2-4 lat. Jednocześnie po jego powstaniu na Lewobrzeżu pozostałaby opieka ambulatoryjna dla dzieci wraz z diagnostyką obrazową. Będą mogli się tam zgłaszać rodzice z chorymi dziećmi. Dyrektor szpitala dziecięcego, Paweł Gonerko również wielokrotnie podkreślał, że warunki panujące przy ul. Wojciecha nie spełniają odpowiednich norm a budynek jest po prostu za mały.

Tymczasem szpital w Zdrojach się rozbudowuje. W ubiegłym roku został połączony ze Szpitalem Miejskim. Wtedy do Zdrojów zostały przeniesione oddziały: ginekologiczno-położniczy, noworodkowy, urologiczny, poradnia ginekologiczno-położnicza i urologiczna oraz szkoła rodzenia. Samorząd chce tam teraz stworzyć Regionalne Centrum Opieki nad Matką i Dzieckiem.

– Wszystko pięknie, ale tylko na papierze – denerwuje się Mariola Sawicka. – Ciągle nie ma żadnych konkretów, np. na temat finansowania tego przedsięwzięcia. Kiedy zapytałam o to na posiedzeniu komisji usłyszałam tylko lakoniczne – z Unii
Europejskiej.

Pracownicy obawiają się również, że w związku z przeniesieniem przepadną 3,5 mln zł z Norweskiego Mechanizmu finansowego przyznane szpitalowi na rozwój oddziału oparzeniowego. Według wstępnej koncepcji na Wojciecha mogłyby powstać zebrane w jednym miejscu poradnie oraz oddziały zapewniające szybką pomoc dzieciom z centrum Szczecina w nagłych przypadkach.

Radni z komisji zdrowia przegłosowali wniosek, w którym zobowiązują marszałka województwa, by na najbliższą sesję (10 lutego) przygotował projekt uchwały o konsolidacji szpitali przy ul. Wojciecha i w Zdrojach wraz z harmonogramem połączenia oraz informacji jakie problemy będą rozwiązywane podczas tej konsolidacji.

Foto: To bardzo zły pomysł – mówi Zofia Kiepura ze Śródmieścia. – Mój wnuczek był tutaj leczony i nie wyobrażam sobie, że musielibyśmy jeździć aż do Zdrojów. Przecież tam trzeba jechać aż dwoma autobusami.


od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto