Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wszyscy chcemy mieszkać na czystym osiedlu

Anna Folkman
Anna Folkman
Mieszkańcy osiedla Garden House skarżą się na śmieci, które widzą z okna u swoich sąsiadów. Członkowie rady osiedla rozmawiali z właścicielami – będzie czysto, ale przypominają, że o porządek na osiedlu powinien dbać każdy. Także lokatorzy Garden House.

- Jestem od roku mieszkańcem Garden House przy ul. Szczecińskiej – pisze nasz Czytelnik. - Od samego początku widok z naszego okna jest taki, jaki widać na zdjęciach. Może by nam to nie przeszkadzało tak mocno, gdyby nie to że naruszane są tutaj podstawowe zasady higieny i ochrony środowiska. Toksyczne śmieci są wyrzucane do rowu i przykrywane gałęziami, aby nie raziły oka, ale rażą środowisko i to być może mocno. Przy tej bombie ekologicznej biega uwięziony na łańcuchu pies i nawet nie ma się czego napić ani gdzie schować przed słońcem. Szczeka przeraźliwie budząc nasze dziecko o różnych porach dnia i nocy. Proszę sprawdźcie, co się tutaj dzieje!

Uznaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem jest poinformowanie o sprawie członków rady osiedla, którzy mogliby na spokojnie porozmawiać z właścicielami podwórka i wyjaśnić sytuację.

– Wszyscy się tutaj dobrze znamy. Ci państwo mieszkają tutaj od lat i są szanowani na Warszewie – mówi Andrzej Lindecki z rady osiedla. – Gdy dowiedzieliśmy się o skardze, poszliśmy z wizytą do nich, by porozmawiać. Obiecali, że uporządkują podwórko, wyrzucą akumulatory i wszystko to, co mogłoby być niebezpieczne.

Elżbieta Trzcińska z rady osiedla tłumaczy, że właściciele często gromadzą różne rzeczy do wyrzucenia na podwórku i nie pozbywa się ich od razu.

Na miejsce pojechała także straż miejska. Funkcjonariusze również otrzymali obietnicę, że podwórko będzie uporządkowane.

- Nie znaleźliśmy żadnych niebezpiecznych odpadów – mówi Joanna Wojtach ze straży miejskiej. – Zarzuty wobec warunków trzymania psa są bezpodstawne i nieprawdziwe. Pies ma budę i ośmiometrowy łańcuch, który i tak jest dłuższy od przepisowego.
Członkowie rady osiedla podkreślają, że druga strona też powinna dbać o czystość.

- Wokół osiedla Garden House jest spory problem z psimi odchodami – dodaje Andrzej Lindecki. – Nikt po nich nie sprząta, tymczasem w radzie osiedla podczas dyżurów można odebrać specjalne torebki. Uważam, że dbałość o czystość na dzielnicy leży w gestii każdego mieszkańca.

Fot. Dziennikarz Obywatelski MM

- Od kiedy tu mieszkamy widok z naszego okna jest taki, jaki widać na zdjęciach z załącznika – pisze nasz Czytelnik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto