Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widzew Łódź - Pogoń Szczecin 2:1. Portowcy przegrali na wyjeździe [WIDEO]

Redakcja MM
Redakcja MM
Pogoń Szczecin mogła, przynajmniej na kilka godzin, wskoczyć na ...
Pogoń Szczecin mogła, przynajmniej na kilka godzin, wskoczyć na ... Archiwum
Pogoń Szczecin mogła, przynajmniej na kilka godzin, wskoczyć na pozycję lidera, a tymczasem niespodziewanie łatwo przegrała z przedostatnim w tabeli Widzewem Łódź.

Widzew Łódź - Pogoń Szczecin 2:1 (1:0)
Bramka: Lafrance (48-sam.) - Visnakovs (20), Lafrance (49).
Widzew: Mielcarz - Stępiński, Lafrance, Augustyniak, Bartkowski, Rybicki (77 A. Visnakovs), Okachi, Nowak, Batrović (70 Leimonas), Kaczmarek, E. Visnakovs (88 Melunović).
Pogoń: Janukiewicz - Frączczak, Dąbrowski, Hernani, Pietruszka (66 Golla), Bąk, Ouedraogo (46 Rogalski), Ława (34 Tchami), Ahahoshi, Murayama, Robak.
Żółte kartki: Dąbrowski, Tchami - Kaczmarek, Lafrance, Mielcarz.
Czerwona kartka: Kaczmarek (84, druga żółta).
Sędziował: Marcin Borski (Warszawa).

Rozpieścili ostatnio swoich kibiców piłkarze Pogoni Szczecin. W dwóch wygranych meczach, rozegranych na własnym stadionie, zdobyli siedem bramek i zaprezentowali ofensywną, efektowną grę. Z Widzewem jednak wypadli dużo gorzej.

Dariusz Wdowczyk, trener Portowców, wystawił w Łodzi taką samą jedenastkę, jak w wygranym 4:0 wtorkowym meczu z Piastem Gliwice. To, co zaskoczyło Ślązaków, okazało się zbyt przewidywalne dla Widzewa.

W pierwszej połowie w szczecińskim zespole zawodzili ci, na których ostatnio można było liczyć. Bezbarwny był Akahoshi, zagubiony Murayama, o klasę gorzej niż z Piastem zagrał Ouedraogo, słabo wypadli też Bąk i Robak. Łodzianie wyczuli swoją szansę i groźniej zaatakowali. W 20. minucie błąd popełnił Bartosz Ława, do piłki dopadł Eduards Visnakovs i Łotysz zdobył swoją ósmą bramkę w sezonie.

Trener Wdowczyk, widząc nieporadność swojego zespołu, postanowił szybko zareagować. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy zdjął z boiska Bartosza Ławę i wpuścił skrzydłowego Herve Tchamiego. W przerwie natomiast bezproduktywnego Ouedraogo zmienił Maksymilian Rogalski.

Na początku drugiej części meczu Portowcy szybko doprowadzili do wyrównania, by jeszcze szybciej stracić drugą bramkę. Najpierw haitański obrońca Widzewa Kevin Lafrance, skierował piłkę do własnej bramki po dośrodkowaniu Akahoshiego. Nie minęła minuta, a gracz z Karaibów uprzedził bierną defensywę Pogoni i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Portowcy nieporadnie szukali wyrównania i wywiezienia z Łodzi choćby punktu. Kilka razy na skrzydle szarpnął Marcin Robak, ale najbliżej zdobycia bramki był Maksymilian Rogalski. Pomocnik Pogoni w 70. minucie potężnie huknął z rzutu wolnego w poprzeczkę bramki Widzewa. Także w doliczonym czasie gry "Rogal" oddał mocny i minimalnie niecelny strzał.

Gospodarze mecz kończyli w dziesiątkę. Marcin Kaczmarek w ciągu czterech minut dwukrotnie zbyt ostro wszedł w nogi Portowców i wyleciał z boiska w 84. minucie.

Sędzia doliczył 5 minut do regulaminowego czasu gry, ale nie najlepiej dysponowana tego dnia Pogoń nie była w stanie uratować punktu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Widzew Łódź - Pogoń Szczecin 2:1. Portowcy przegrali na wyjeździe [WIDEO] - Szczecin Nasze Miasto

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto