Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W katedrze odkryto krypty. Można tam zajrzeć [WIDEO, ZDJĘCIA]

Anna Folkman
Trwa regotyzacja katedry w Szczecinie. Podczas prac budowlanych, po zdjęciu posadzki, natrafiono na krypty. Znaleziono w nich ludzkie szczątki, elementy wyposażenia kościoła, a także niewybuch.

W północno-zachodniej części kościoła św. Jakuba w Szczecinie prowadzone są prace konserwatorskie, które mają przywrócić gotycki charakter tej części świątyni.

ZOBACZ TEŻ:

- Na krypty natrafiono po zdjęciu posadzki współczesnej (betonowej), pod którą wystąpił gruz, który najprawdopodobniej zepchnięto tam w trakcie porządkowania zrujnowanego kościoła jeszcze w latach 40. lub 50. XX wieku - mówi dr Marcin Peterlejtner, archeolog czuwający nad przebiegiem badań. - Wówczas, w morzu ruin, nie przejmowano się takimi „błahymi” kwestiami jak badania architektoniczne czy archeologiczne, a skupiano się na jak najszybszym przywróceniu miasta do stanu użyteczności. Sierpniowe bombardowania w 1944 roku przetrwała jedynie wschodnia, prezbiterialna część kościoła, którą już po wojnie zabezpieczono i przystosowano do funkcji sakralnych. Pozostała część kościoła stanowiła trwałą ruinę aż do lat 70. XX wieku, kiedy została przejęta przez Kościół i została poddana rekonstrukcji. Wówczas ograniczenia czasowe i finansowe nie pozwoliły na pełne rozpoznanie tej części świątyni.

Remont katedry w Szczecinie. Budynek wypięknieje [ZDJĘCIA]

Sekrety krypty

Odgruzowana jest na razie tylko jedna krypta, która mieści się pod dawną Kaplicą Wussowów (jeszcze niedawno mieściła się tam zakrystia główna).

- Widok na kryptę i zejście do niej można oglądać bezpośrednio z nawy głównej katedry - informuje Dorian Sierek, kierownik techniczny obiektu w bazylice archikatedralnej w Szczecinie. - Odkrywanie dalszych części krypt jest ograniczone tylko i wyłącznie finansowo i dlatego, jak na razie, nie będą odgruzowywane i udostępniane. Głębokość krypt to około cztery metry, licząc od powierzchni posadzki istniejącej nawy głównej. Widok na ściany wewnętrzne krypt przedstawiają zdjęcia wywieszone przed kryptą.

ZOBACZ TEŻ:

Krypty wypełnione były gruzem budowlanym pochodzącym ze ścian, sklepień i dachu kościoła, które zawaliły się w wyniku bombardowania. Odkrywanie pierwotnej zawartości krypty wymagało powolnego, wykonywanego ręcznie odgruzowywania z dokładnym przeglądaniem zawartości.

Wiele znajdowanych elementów pochodzących z wyposażenia kościoła było bardzo zniszczonych nie tylko przez wybuch bomby, ale również przez pożary, jakie wówczas miały miejsce.

Natrafiono między innymi na grzejnik, który zdecydowanie nie należał do wyposażenia krypty.

- Gruz zawierał również elementy budowlane, takie jak detale architektoniczne, oryginalne cegły, w tym również kształtki, czyli cegły uformowane w sposób umożliwiający tworzenie łuków okiennych, sklepień itp. Warto dodać, że dla każdej niemal budowli gotyckiej kształtki są nieco inne i stanowią detal charakterystyczny - zwraca uwagę Marcin Peterlejtner, archeolog. - Ich poznanie pozwala więc na ustalenie pierwotnego wyglądu.

W średniowieczu pełniła funkcję fary miejskiej, od 1534 do 1945 roku należał do pomorskiej gminy luterańskiej.  

Pod koniec XIX w. rozpoczęto generalną renowację świątyni. W jej ramach powstał w 1894 roku nowy, smukły hełm o wysokości 119 m wieńczący katedralną wieżę, kościół wyposażony został w instalację elektryczną i grzewczą. 

W trakcie prac doszło do katastrofy budowlanej - zawaleniu uległ dobudowywany hełm wieży. 12 lutego 1894 roku nad miastem przeszedł huragan, który poważnie uszkodził wieżę. Jednak znacznie gorszym kataklizmem była dla świątyni druga wojna światowa. 

W nocy z 29 na 30 sierpnia 1944 w wyniku bombardowania katedra uległa bardzo poważnemu uszkodzeniu. 

Całkowicie został zniszczony dach korpusu nawowego i hełm wieży oraz północna elewacja budowli. Ucierpiało bardzo również wyposażenie budowli.

Tak dawniej wyglądała katedra w Szczecinie. Zobacz archiwaln...

Podczas prac znaleziony został również niewybuch z 1944 roku. Odkrycie to wstrzymało na pewien czas prace badawcze, a o znalezisku poinformowano odpowiednie służby. Niewybuch zabezpieczono, a następnie wywieziono w sposób bezpieczny i niezagrażający bezpieczeństwu ludzi oraz zabytku.

Ze względu na długi czas, jaki upłynął od momentu zagruzowania i narażenie przez kilka lat na działanie warunków atmosferycznych materiały organiczne, takie jak drewniane elementy wyposażenia krypty uległy rozkładowi.

- Z trumien pozostały więc okucia, gwoździe i uchwyty. Po odgruzowaniu pomieszczenia udało się ustalić, że krypty pod kościołem św. Jakuba w części północno-zachodniej były przestronne i wysokie - opisuje archeolog. - Trumny umieszczano na specjalnie montowanych w ścianach podporach, a nie na katafalkach, tak aby powietrze mogło owiewać trumnę z każdej strony wpływając na konserwację zwłok. Dzięki podwieszaniu trumien na ścianach w jednej krypcie można było pomieścić więcej pochówków bez konieczności ustawiania ich jeden na drugim.

ZOBACZ TEŻ:

W samej krypcie przy dnie znaleziono nieliczne szczątki ludzkie. Były one bardzo zniszczone i w zaawansowanym stopniu rozkładu. Pochodziły zapewne z trumien umieszczonych w krypcie.

- Zdecydowanie więcej szczątków ludzkich odkryto przy wejściu do krypty. Były przemieszane, bez porządku anatomicznego, wyraźnie przemieszczone. Umieszczono je tam prawdopodobnie w trakcie akcji porządkowania gruzów po wojnie. Najwyraźniej przy zejściu do krypt była nisza (dół), w którą zepchnięto pochodzące z innych pochówków w obrębie kościoła (być może spod posadzki) znalezione kości. W ten sposób pozostawiono je w kościele - domyśla się Marcin Peterlejtner. - Wydobyte w trakcie prac badawczych szczątki ludzkie zostały zebrane, policzone, a następnie zostały zdeponowane w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu katedry z zachowaniem wszelkich procedur. Szczątki ludzkie znajdowane w krypcie oraz w jej wejściu należały do osób pochowanych wcześniej w kościele, a więc mieszkańców Szczecina. Krypty znajdowały się pod kaplicami, które miały swoich fundatorów. Tam też na ogół byli oni chowani po śmierci.

ZOBACZ TEŻ:

Katedra szuka sponsorów

Nie jest znana data zamknięcia krypty. Wszystko zależy od znalezienia sponsorów, którzy pomogą finansowo parafii zabezpieczyć to cenne znalezisko i dostosować je do celów turystycznych.

W szczecińskiej katedrze znajdują się cztery krypty. Jedna za prezbiterium (krypta arcybiskupów), w której znajdują się sarkofagi abp. Mariana Przykuckiego i abp. Zygmunta Kamińskiego. Krypta otwierana jest zawsze w październiku, listopadzie.

Druga krypta znajduje się w Kaplicy św. Jana Pawła II (jest to krypta biskupów wyremontowana w 2014 roku). Trzecia krypta znajduje się przed wejściem do Kaplicy Mariackiej, zaś ostatnia - czwarta krypta znajduje się przed wejściem na wieżę.

ZOBACZ TEŻ:

Złoty Dzwon Niepodległości w szczecińskiej katedrze [ZDJĘCIA, WIDEO]

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto