Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sensacyjne odkrycie archeologów na Podzamczu w Szczecinie [ZDJĘCIA]

Leszek Wójcik
Leszek Wójcik
Wykopaliska na Podzmaczu
Wykopaliska na Podzmaczu Andrzej Szkocki/mat. prasowe
Archeolodzy prowadzący badania na szczecińskim Rynku Nowym mówią o prawdziwej sensacji. Rozpoczynając prace zakładali, że pod brukiem parkingu na Podzamczu odsłonią relikty kościoła z XIV w. - znaleźli pozostałości świątyni o prawie wiek starszej, pochodzącej z okresu nadania Szczecinowi praw miejskich.

Prowadzący prace archeologiczne na Podzamczu mówią o sensacji

Jeszcze kilka lat temu uważało się, że pierwotnie kościół św. Mikołaja był wybudowany z drewna. Potem miano go rozebrać i po prawie stu latach (w XIV w.) postawić okazałą budowlę murowaną, którą na początku XIX w. zniszczył pożar - całkiem prawdopodobne, że celowo podłożony przez żołnierzy napoleońskich. Teza ta jest już nieaktualna.

- Archeolodzy dokopali się do fundamentów kościoła z XIII w. - mówi Michał Dębowski, Miejski Konserwator Zabytków. - W 1243 r. szczeciński książę Barnim I nadał patronat nad kościołem i parafią świętego Mikołaja cysterkom z pobliskiego klasztoru pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny. Zaraz po fundacji rozpoczęła się realizacja budynku, którego fundamenty dotrwały do naszych czasów.

Nie wiadomo, jednak dokładnie jak był duży. Zagadką jest też lokalizacja jego ściany zachodniej. Odpowiedzi na te pytania próbują znaleźć archeolodzy pracujący na Rynku Nowym. Już w pierwszych dniach prowadzenia robót, odsłonili fragmenty absydy prezbiterialnej.

- Takie było założenie od samego początku - twierdzi architekt Maciej Płotkowiak z ZUT.

Archeolodzy zaczęli więc od odsłaniania wschodniej części budowli, czyli trójbocznej absydy oraz przylegającej do niej kiedyś zabudowy. Przypomnijmy, że badają podziemne pozostałości po nieistniejącym już kościele, który stał: na północ, po skosie, od Ratusza Staromiejskiego.

Teraz naukowcy odkryli zasypany ziemią fragment ściany ze służkami, czyli cienkimi kolumienkami, które zdobią filar podtrzymujący sklepienie. Ustawione są one na bazach wykonanych z cegieł pokrytych glazurą i ozdobionych charakterystyczni motywami liści zwanych "żabkami".

- Forma tego detalu architektonicznego wskazuje niezbicie, że został on wykonany najpóźniej około połowy XIII wieku - tłumaczy Michał Dębowski.

Jak podkreśla Miejski Konserwator Zabytków, obecne badania dostarczą historykom materiałów, które mogą zmienić sposób myślenia o początkach rozwoju Szczecina i wznoszonej wówczas architekturze. Opisane relikty są bardzo cenne, dlatego zostaną teraz zinwentaryzowane i zabezpieczone, ale w przyszłości, po przekształceniu Rynku Nowego w plac, mają zostać wyeksponowane, by mieli do nich dostęp nie tylko naukowcy, ale też mieszkańcy i turyści. Możliwe bowiem, że już wkrótce będziemy mogli oglądać odsłonięte fragmenty kościoła św. Mikołaja, które staną się turystyczną ciekawostką (najprawdopodobniej parkingu w tym miejscu już nie będzie). Docelowo teren ten ma odzyskać dawną rolę rynku staromiejskiego.

Prace archeologiczne potrwają do połowy października. Efekty wraz z opracowaniem poznamy pod koniec 2022 r.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto