Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uwaga, tu może dojść do czołówki!

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Kierowcy łamią przepisy, ale już niedługo. Policjanci już zapowiadają, że nie będą przymykali na takie zachowanie oka.
Kierowcy łamią przepisy, ale już niedługo. Policjanci już zapowiadają, że nie będą przymykali na takie zachowanie oka. Andrzej Szkocki
Ulica Papieża Pawła VI jest jednokierunkowa. Kierowcy przepisy mają jednak za nic i jadą w obu kierunkach.

Policjanci uprzedzają, że takie zachowanie karane będzie mandatami.

Andrzej Kus
[email protected]

– Każdego dnia samochodem przejeżdżam przez ulicę Wszystkich Świętych. Muszę to zrobić, by przedostać się do pracy. Jestem zszokowany tym, co dzieje się w
tamtych rejonach. W każdej chwili może dojść do tragedii – alarmuje nasz Czytelnik. – Kierowcy, którzy wyjeżdżają z ulicy Wszystkich Świętych mają prawo pojechać w lewo i dostać się w ul. Papieża Pawła VI. Obecnie jest to droga jednokierunkowa. Jednak z naprzeciwka pędzą inne samochody, bo cały czas traktują ją jako skrót.

Sprawdziliśmy sygnał i problem rzeczywiście istnieje. Kierowcy wybierają krótszą drogę i wjeżdżają pod prąd. Jeśli jadą spokojnie – zagrożenie jest znacznie
mniejsze. Gdy nieco przycisną pedał gazu – a robią to bardzo często – sytuacja jest znacznie mniej ciekawa. 

– Tylko w ostatnim tygodniu dwukrotnie spotkała mnie taka sytuacja. Zamurowało mnie – facet pędził samochodem bmw i nie wiedziałem już sam, kto jedzie źle: ja czy on? Chyba warto, by ktoś zainteresował się tą sprawą. Jeśli nie widzą problemu niech zmienią oznakowanie pionowe i poziome – podpowiada Czytelnik.

Wykonawcy z Energopolu przyznają, że również zauważyli proceder. Zwracają jednak uwagę, że sporo samochodów, które jeżdżą ulicą Papieża Pawła VI obsługuje plac budowy.

– Inni kierowcy jednak widzą, że jest możliwość wjechania od strony ulicy Słowackiego i to robią, nie patrząc na zakazy. Oczywiście stwarzają tym spore zagrożenie, jednak nie mamy najmniejszego prawa ich pouczać. Nie jest to nasze zadanie – tłumaczy się Leszek Kuszelewicz. – Jeśli chodzi o możliwość zniesienia zakazu ruchu w obie strony – na razie nie można tego zrobić. Przy wiadukcie kolejowym mamy już wyregulowane studzienki kanalizacyjne, jednak nie ma jeszcze nawierzchni asfaltowej. Czekamy aż Eurovia przyjedzie i ją nam położy. Wtedy miasto będzie decydowało, czy umożliwić przejazd kierowcom. Ja bym jednak poczekał do zakończenia inwestycji – zostało tylko dwa miesiące.

Policjanci wiedzą o nieprzepisowym zachowaniu, dlatego też doraźnie sprawdzają zachowanie kierowców. Ten, kto nie stosuje się do znaków zostaje ukarany mandatem.

– Nie stoimy tam codziennie, ale oczywiście zaglądamy i przeprowadzamy doraźne kontrole. Nie przestaniemy, dopóki właściciele pojazdów nie nauczą się przestrzegać przepisów, lub gdy skończy się przebudowa – zapewnił nas naczelnik szczecińskiej drogówki Dariusz Zajdlewicz.

Kierowcy łamią przepisy, ale już niedługo. Policjanci już zapowiadają, że nie będą przymykali na takie zachowanie oka. 

Fot. Andrzej Szkocki


Zmień swoje drogowe miasto


Czekamy na Wasze interwencje!

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto