Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tutaj zaopiekują się tylko przez pół roku, ale kolejki mają się skrócić

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Jedyną placówką świadczącą całodobową opiekę medyczną przewlekle chorym jest Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy.

Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy został przejęty ze Szpitala Miejskiego im. Św. Karola Boromeusza w Szczecinie, który miał 40 łóżek. Zarząd Województwa oraz Urząd Miejski w Szczecinie wsparli finansowo remont, modernizację oraz wyposażenie pawilonu w kompleksie przy ul. Mącznej 4. Pozwoliło to na utworzenie z początkiem 2010 roku Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego z 80 łóżkami.

W kolejce na przyjęcie do Zakładu oczekuje teraz 77 osób. Z tego aż 65 kobiet. Średni czas oczekiwania to około pół roku dla kobiet i 2 do 3 miesięcy dla mężczyzn. Od początku tego roku została określona maksymalna długość pobytu pacjentów w Zakładzie. Wynosi ona teraz 6 miesięcy.

– W szczególnych sytuacjach, gdy stan zdrowia pacjenta nie będzie pozwalał na skierowanie go do Domu Opieki Społecznej lub powrotu do domu, na wniosek lekarzy Zakładu czas pobytu chorego będzie wydłużany – zauważa Danuta Śliwa, dyrektor SPS ZOZ „ZDROJE”. – Ograniczenie czasu pobytu spowoduje większą rotację pacjentów a tym samym skróci czas oczekiwania na przyjęcie do Zakładu.

Usługi w Zakładzie Pielęgnacyjno-Opiekuńczym są refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia oraz częściowo pokrywane przez chorego. Pacjent przebywający w Zakładzie ponosi koszty wyżywienia i zakwaterowania. Miesięczną opłatę ustala się w wysokości odpowiadającej 250 proc. najniższej emerytury z tym, że opłata ta nie może być wyższa niż 70 proc. miesięcznego dochodu. Większość pacjentów przebywających w Zakładzie ma najniższe renty i emerytury. Opłaty przez nich wnoszone nie pokrywają rzeczywistych kosztów związanych z ich pobytem i wyżywieniem. Z kolei za opiekę medyczną w Zakładzie płaci NFZ. Jednak jak wykazują analizy prowadzone w szpitalu – płaci za mało, procedury te ciągle pozostają niedoszacowane.

– Przeprowadzone analizy finansowe za 2010 rok wykazały, iż miesięczna strata Zakładu kształtuje się na poziomie ok. 55 tys. zł – dodaje Danuta Śliwa. – W ubiegłym roku Zakład spowodował stratę blisko 660 tys. zł. Opieka nad osobami przewlekle chorymi, przy obecnych zasadach finansowania, jest działalnością deficytową. 

NFZ uważa, że Samodzielny Publiczny Specjalistyczny ZOZ – Zdroje powinien, wzorem innych świadczeniodawców, sam rozwiązywać swoje problemy z zarządzaniem.

– Od ponad miesiąca Fundusz oczekuje, aż szpital skoryguje własną, źle złożoną ofertę, która jest podstawą obecnie obowiązującej umowy. Ma złożyć wniosek o renegocjację kontraktu – mówi Małgorzata Koszur, rzecznik zachodniopomorskiego oddziału NFZ.

Jak się okazuje w złożonej na 2011 rok ofercie szpital nie uwzględnił kosztów opieki nad pacjentami w najcięższym stanie. W 2010 roku NFZ po każdym kwartale prowadził z Zakładem w Zdrojach renegocjacje kontraktu, dzięki czemu wartość umowy wzrosła w ciągu roku o 727 tysięcy złotych – z 2,04 mln do 2,8 mln zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto