Tłumy szczecinian w obronie telewizji Trwam [zdjęcia]

Mariusz Parkitny
[email protected]

Marsz przeszedł z katedry do urzędu wojewódzkiego na Wałach Chrobrego. Tam odczytano apel do premiera w sprawie dyskryminacji TV Trwam, która nie dostała koncesji na nadawanie na multipleksie.

Gdy czytający apel wymienił nazwisko premiera, rozległy się gwizdy.

W trakcie przemarszu wznoszono okrzyki: "Precz z komuną", "Kto nie skacze ten za Tuskiem". Wiele osób wzięło ze sobą flagi biało-czerwone. Były też hasła w stylu "domy i ulice dla Polaków".

Nie brakowało sztandarów z logo PiS. Politycy tej partii licznie wzięli udział w przemarszu. M.in. posłowie Joachim Brudziński, Leszek Dobrzyński, europoseł Marek Gróbarczyk, były senator Krzysztof Zaremba, radny sejmiku Paweł Mucha, radni Szczecina Marek Duklanowski i Artur Szałabawka.

W marszu szło wielu księży. Uczestnicy podzielili się na dwie grupy. Jedni odprawiali rożaniec i śpiewali religijne pieśni, inni wznosili polityczne hasła.

Przed marszem odbyła się msza święta. Kazanie wygłosił ks. Aleksander Ziejewski. Skrytykował rząd i Ruch Palikota.

- Rząd ogranicza nam wolność - mówił.

Dostało się też Ruchowi Palikota za zbytni liberalizm. Przed katedrą rozdawano bezpłatne egzemplarze Gazety Polskiej oraz Naszego Dziennika. W przedsionku katedry zbierano podpisy pod apelem w sprawie przyznania koncesji TV Trwam.
Marsz odbył się bez incydentów. Jedynie pod urzędem wojewódzkim grupa nastolatków odpaliła kolorowy dym.

- Jesteście od Palikota - usłyszeli od starszego pana.

- Co pan. My patrioci - odpowiedział młody meżczyzna z szalikiem narodowym na szyi.

Napięcie rozładowały służby porządkowe.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook