Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Matka porzuciła dziecko w kościele

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Podczas mszy ksiądz znalazł w szczecińskim kościele dwutygodniowego Piotrusia. Chłopczyk został ochrzczony, a jego rodzicami chrzestnymi są policjanci. Maluch trafił do pogotowia opiekuńczego. Dzień później odnalazła się jego matka.

Matka porzuciła chłopca we wtorek w kościele pw. Świętego Krzyża w willowej dzielnicy Szczecina - Pogodno. Ksiądz Grzegorz podczas porannej spowiedzi zauważył, że do kościoła weszła ubrana na czarno kobieta. Po kilku sekundach nikogo już nie było. Na klęczniku przy konfesjonale leżało tylko zawiniątko z dzieckiem. W beciku było także ciepłe mleko.

- Natychmiast zadzwoniłem na policję - mówi ksiądz. - Dziecko było grzeczne, nie płakało.

W tym czasie noworodkiem zaopiekowały się siostry zakonne. Pomogły księdzu przenieść dziecko do ciepłego pokoju.

- W beciku, oprócz butelki z mlekiem, nie było żadnej wiadomości od matki - opowiada siostra Irenea ze zgromadzenia felicjanek pracujących przy parafii. - Dziecko było cieplutkie, zadbane. Miało chłodne policzki, ale nie było wyziębione

Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, ksiądz zdecydował, że powinno się ochrzcić malca. Rodzicami chrzestnymi zostali interweniujący policjanci.

- Pierwszy raz jestem matką chrzestną - mówi post. Marzena Sobańska. – To miłe uczucie.

Na chrzcie chłopiec dostał imię Piotr.

- O ile będzie to możliwe, będziemy dalej śledzić losy małego Piotrusia – dodaje st. sierż. Sławomir Pęgowski, który trzymał dziecko do chrztu.

Ochrzczony noworodek przewieziony został do szpitala dziecięcego przy ul. Wojciecha. Lekarze stwierdzili, że chłopiec był zdrowy, zadbany, spokojny i umyty. Po badaniach trafił do pogotowia opiekuńczego „Tęczowy Domek”, które zajmuje się najmłodszymi dziećmi.

- Piotruś jest ślicznym i zdrowym chłopczykiem - mówi Barbara Bartoszewicz, dyrektor pogotowia opiekuńczego. – Szybko znalazłby rodzinę, która chętnie by go adoptowała.

Piotruś pozostanie w pogotowiu opiekuńczym, aż wyjaśni się, czy wróci do mamy lub będzie adoptowany.

Policjanci przepytali świadków zdarzenia. Przygotowali portret pamięciowy matki porzuconego dziecka, ustalili jej miejsce zamieszkania. Po dwóch dniach znaleźli w Kołobrzegu 33-letnią Annę M., która może być matką Piotrusia. Potwierdzą to badania DNA. Podczas zatrzymania kobieta była pod wpływem alkoholu. W ręce policji trafił również jej przyjaciel.

Nie wiadomo, czy prokuratura postawi kobiecie zarzuty narażenia noworodka na niebezpieczeństwo. Nieznane są także przyczyny podjęcia przez nią decyzji o porzuceniu synka. Według nieoficjalnych informacji, głównym powodem była zła sytuacja materialna.

Zobacz też:


Odnaleziono matkę porzuconego dziecka

**


Porzucone niemowlę: Mały Piotruś jest zdrowy (zdjęcia)

**


Szczecin: Ksiądz ochrzcił porzucone niemowlę

**

Studniówki 2009 w Szczecinie: Największe galerie zdjęć

**


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto