Śródmieście. Szykują się przenosiny kolejnych szkół

W ubiegłym roku już raz podjęli w tej sprawie decyzję. Wtedy poparli plany magistratu dotyczące przeniesienia podopiecznych Zespołu Szkół Zawodowych Specjalnych nr 1 przy Kolumba do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 2 przy Jagiellońskiej. Decyzję podważył jednak ówczesny kurator oświaty. Do jego opinii przychylił się również minister oświaty. Tymczasem miasto znów włączyło obie placówki do planu restrukturyzacji. Proces likwidacji ma być bardziej rozciągnięty w czasie, a uczniowie z Kolumba na Jagiellońską mają trafić we wrześniu 2009 roku. Magistrat motywuje decyzję fatalnym stanem techniczny budynku przy Kolumba, malejącą liczbą dzieci niepełnosprawnych, a także chęcią utworzenia jednego nowoczesnego ośrodka.

Tymczasem przedstawiciele obu placówek nie kryją niezadowolenia. Zdaniem dyrektor szkoły z Wyspy Jaskółczej Bożeny Połom-Malinowskiej, takie rozwiązanie jest najgorszym zmożliwych. Jeśli jej uczniowie mieliby się gdzieś przenosić, to tylko do innego, osobnego budynku. Dzieci z Kolumba nie widzi u siebie również dyrektor szkoły przy Jagiellońskiej.

– Nasz budynek nie jest przygotowany do tego, żeby przyjąć dwa razy więcej dzieci – mówi Adam Wagemann. – Jeśli tu się pojawi prawie 400 uczniów, pociągnie to za sobą szereg reperkusji, w postaci obniżenia standardów nauczania, pogorszenia się zachowania uczniów, czy nawet wzrostu agresji.

Dyrektor zwraca również uwagę, że w szkole nie ma części warsztatów odpowiadającym kierunkom nauczania z Kolumba ani odpowiedniej dla takiej liczby dzieci sali gimnastycznej. Śmieszna wydaje mu się również suma przeznaczona na remont i przystosowanie szkoły dla większej liczby uczniów. Również radnych nie do końca przekonały argumenty magistratu. Zanim podejmą decyzje, chcą zapoznać się z planami zagospodarowania Wyspy Jaskółczej.

Paulina Łątka

Fot. Tomasz Łój

Przy Jagiellońskiej młodzież uczy się między innymi zawodu stolarza. Warsztaty szkolne w żaden sposób nie pomieszczą jednak większej liczby uczniów.