Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprawa Wolszczana. Naukowcy są rozczarowani

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Ostatnie doniesienia o współpracy profesora Aleksandra Wolszczana ze Służbą Bezpieczeństwa wywołały sporą dyskusję. Zebraliśmy kilka opinii na ten temat.

Profesor Aleksander Wolszczan jest absolwentem VI Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Czarnieckiego w Szczecinie, działa jako przewodniczący Zachodniopomorskiego Klubu Liderów Nauki skupiającego wybitnych naukowców z naszego województwa, przyznającego „Zachodniopomorskie Noble”. Na wniosek stowarzyszenia „Czas, Przestrzeń, Tożsamość” profesor otrzymał tytuł honorowego obywatela naszego miasta.

Imię Aleksandra Wolszczana nosi konkurs dla najwszechstronniejszego ucznia naszego województwa, który organizuje Kuratorium Oświaty w Szczecinie i Zachodniopomorskie Centrum Edukacji. Alicja Zalewska – Kubiak, dyrektor ZCE odmówiła komentarza i odpowiedzi na pytanie, czy osoba, która przyznała się do współpracy z SB może być patronem konkursu wiedzy.


Opinie

prof. Tadeusz Białecki, historyk, Uniwersytet Szczeciński
- Nie znam osobiście profesora Wolszczana. Odnoszę się bardzo negatywnie do tzw. ujawnień agentów. Zawsze w tym przypadku brakuje konkretów: należy ujawnić ich raporty i pokazać co zawierają. Każdy naukowiec, który wyjeżdżał za czasów PRL podpisywał zobowiązanie, że nie będzie działał na szkodę państwa. Kiedy wracał pisał sprawozdanie o tym co robił. Mógł mieć nawet pseudonim, ale to jeszcze nie świadczy o tym, że prowadził działalność agenturalną. Były jednak przypadki szpiegostwa czy to przemysłowego bądź wśród kół emigracyjnych.

prof. Edward Kołakowski, Akademia Rolnicza
- Czuję się mocno zawiedziony. Nie mam wyrozumiałości dla działań profesora Wolszczana. Myślałem, że nauka może pozostać „czysta”, nie poddawać się trendom, przecież w nauce szuka się prawdy. To nie jest tak, że nie można było odmówić SB, sam byłem w takiej sytuacji i straciłem stypendium zagraniczne. Nie wiem, czy chodzi o charakter, słabość. Lada dzień zrezygnuję z uczestnictwa w pracach Zachodniopomorskiego Klubu Liderów Nauki (gremium skupiające wybitnych naukowców z naszego województwa, przyznające „Zachodniopomorskie Noble”, przewodniczącym ZKLN jest prof. Aleksander Wolszczan – przyp. red.)

Andrzej Łazowski, prezes stowarzyszenia „Czas, Przestrzeń, Tożsamość”
- Miasto akceptowało nasz pomysł. Nadal podtrzymujemy uzasadnienie za wyjątkowość i dorobek naukowy profesora Aleksandra Wolszczana. Dość mam tego bagna, IPN co rusz wyciąga świstki. Przy okazji chciałbym zaznaczyć, że idea honorowego obywatelstwa miasta jest martwa. Idea była taka, żeby zapraszać osoby uhonorowane tym tytułem do odwiedzin Szczecina, związania ich. Niestety tak się nie dzieje.

Jan Stopyra, radny obecnej kadencji, przewodniczący rady miasta kadencji 2002 – 2006
- Tytuł honorowego obywatela miasta nadaliśmy prof. Aleksandrowi Wolszczanowi za wybitne osiągnięcia w dziedzinie astronomii. Jego osiągnięcia są bezsporne, ma związki z naszym miastem i tym samym zasłużył sobie na taki tytuł. Nie naszym zadaniem było sprawdzanie kontaktów z przeszłości. Te czasy były takie a nie inne, z dzisiejszej perspektywy łatwo wydawać opinie. Mimo tych informacji nie zmienię zdania o profesorze Wolszczanie.

Maria Zalewska, dyrektor VI LO
- To prawda, jest naszym absolwentem. Łatwo człowieka skrzywdzić, więc nie chcę się wypowiadać na ten temat. Dorobek naukowy profesora Wolszczana jest bezsporny, jest autorytetem. Współpraca z SB to jego osobista sprawa.


Zobacz też:
Aleksander Wolszczan współpracował z SB

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto