Skąd takie korki na Bezrzeczu w Szczecinie

– Poprawa sytuacji może nastąpić po wybudowaniu Zachodniego Obejścia Szczecina – tłumaczy miasto.

O sprawie paraliżu komunikacyjnego pisaliśmy kilka dni temu. Nasz Czytelnik –
pan Rafał – przysłał zdjęcie z ul. Łukasińskiego, zrobione w porannym korku przy dojeździe do ul. Taczaka od strony Mierzyna. Korek miał długość nawet 500 metrów.

– Odkąd zmieniono sygnalizacje świetlne na ul. Taczaka, wyjazd z ul. Topolowej
w godzinach rannych to koszmar – tłumaczył kierowca, którego zdaniem wystarczy zmienić interwał zielonego światła dla wyjeżdżających z Łukasinskiego i problem zostanie rozwiązany.

Po opublikowaniu artykułu w serwisie mmszczecin.pl na forum internetowym rozgorzała dyskusja.

– Proponuję się przejechać tam np. w piątek po południu i próbować dojechać do Mierzyna – napisał internauta MB. – Raz wpakowałem się w korek, który był od świateł w Mierzenie, aż prawie do świateł na ul. Taczaka.

W sprawie trudnej sytuacji kierowców interweniowaliśmy w szczecińskiej drogówce, która obiecała problemowi się przyjrzeć i przeanalizować jakie są możliwości
poprawy.

Tego samego dnia nie udało nam się uzyskać informacji z Urzędu Miasta, który
jest odpowiedzialny za zarządzanie ruchem w Szczecinie. W dniu publikacji artykułu otrzymaliśmy odpowiedź od urzędników.

– Po przeprowadzonych pomiarach i analizach ruchu drogowego już dwa razy wydłużano w godzinach szczytów komunikacyjnych czas wyświetlania sygnału zielonego dla kierowców jadących ul. Łukasińskiego – zapewnia Tomasz Klek z magistratu.

Jak tłumaczy UM, w zeszłym roku sygnał zielony wydłużono z 18 do 33 sekund,
czyli prawie dwukrotnie. 

– Dłuższy czas przejazdu wprowadzono dwa razy w ciągu dnia w godz. 7.15 – 8.45 i 14 -17 – wyjaśnia Klek i zastrzega, że kolejne wydłużenie czasu dla ul. Łukasińskiego spowoduje utrudnienia na jednej z ważniejszych dla Szczecina dróg czyli ul. Taczaka.

Dla poprawienia sytuacji wydzielono lewoskręt dla jadących z ul. Łukasińskiego w ul. Sosabowskiego.

Wczoraj z naszym reporterem skontaktował się Radosław Tumielewicz, ekspert
od zarządzania ruchem z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska
UM, który podejrzewa jakie jest źródło korków.

– Po tym jak wydłużyliśmy prawie dwukrotnie czas wyświetlania zielonego, sytuacja
kierowców jadących z ul. Łukasińskiego znacznie się poprawiła, choć idealnie na
pewno nie było – tłumaczy Radosław Tumielewicz. – Podejrzewam, że obecna sytuacja wynika z robót prowadzonych na ul. Ku Słońcu, która jest jedną z – w zasadzie – trzech dróg dojazdowych do Szczecina z gminy Dobra. Niewykluczone, że po zakończeniu prac sytuacja wróci do normy.

Jak tłumaczy UM, poprawa sytuacji w tamtym rejonie może nastąpić po docelowym skomunikowaniu Szczecina z ościennymi miejscowościami.

– Czyli po wybudowaniu Zachodniego Obejścia Szczecina – mówi Tomasz Klek.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook