Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samba, bębny i karnawał. Poznaj Bloco Pomerania ze Szczecina!

Agata Maksymiuk
Andrzej Szkocki
Samba to melodia, która funkcjonuje nie tylko na scenie, ale przede wszystkim na ulicy, wśród ludzi. Dzięki Bloco Pomerania możemy poczuć jej klimat.

Bloco Pomerania to zespół o ściśle przemyślanej strukturze. Musi nie tylko brzmieć, ale mieć odpowiedni wymiar wizualny i narzucać konkretny temat. Grupa już nie raz udowodniła, że spełnia te wymagania.

Rafał Krzanowski jest głową muzycznej ekipy. W 2007 roku, zainspirowany współpracą z zespołami z Berlina, Hamburga, Paryża i Londynu, wraz ze wszystkimi członkami grupy Sambal utworzył Bloco.

Doskonale rozumie na czym polega klimat karnawału. Razem z zespołem odwiedził Brazylię, tam poczuł wszystko na własnej skórze. Tak narodził się pomysł, aby przenieść ideę brazylijskiego folkloru do Polski i przy pomocy muzyki rozpocząć edukację społecznościową. Już od kilku lat organizuje warsztaty samby batucady w szkołach muzycznych i domach kultury na imprezach sambowych.

- Chciałbym ściągnąć do projektu jak najwięcej ludzi nie związanych profesjonalnie z muzyką - tłumaczy Rafał Krzanowski. - Planuję stworzyć prawdziwą szkołę samby. Obecnie spotykamy się dwa razy w tygodniu, w poniedziałki i czwartki. Ja udostępniam instrumenty. Występujemy na różnych paradach, koncertach oraz festiwalach. Pojawiamy się wszędzie tam gdzie nas chcą.

Grać każdy może

Nie ma konkretnych wymagań co do członkostwa w Bloco. Podstawą jest zaangażowanie. Jak mówi Rafał - nawet osoby, które mają słabsze predyspozycje, dzięki ćwiczeniom mogą osiągnąć mistrzowski poziom.

- Nigdy nie zakładam, że każdy, kto do nas przychodzi, jest genialnym artystą - wyjaśnia Krzanowski. - Trzeba dużo nad sobą pracować, a umiejętności pojawią się z czasem. Najważniejsza jest atmosfera. Żeby zespół dobrze działał musi tworzyć dobrą energię, bo to właśnie ją przekazujemy naszej publiczności. Obok koncertów scenicznych propagujemy występy w formie muzyczno- tanecznej parady, w którą wciągana jest publiczność.

Przechytrzyć pogodę

W Polsce warunki atmosferyczne nie zawsze pozwalają na uliczne występy. Szczecińska batucada stara się przełamywać te schematy. Dobrym przykładem jest finał Baltic Tall Ship Regatta, pod czas którego zespół grał ponad trzy godziny pod Trasą Zamkową i to przy pełnej publiczności.

- Staramy się wykorzystywać kontakty za granicą, by występować w ciągu całego roku - opowiada Rafał. - Pojawiliśmy się np. na festiwalu w Bremen, olbrzymim europejskim karnawale. Zjeżdżają się tam zespoły ze wszystkich stron świata. Wartościowym doświadczeniem był udział w Festiwalu Kultury i Karnawału w Berlinie. Chciałbym z obecnym zespołem zorganizować wyjazd do Brazylii, aby każdy poczuł klimat prawdziwej Samby.

Zobacz więcej: Baltic Tall Ships Regatta 2015. Kolorowa parada w Szczecinie [wideo]

Zarażać muzyką

Rafał Krzanowski swoją pasją do muzyki stara się zarażać naprawdę każdego, dlatego uczestniczy w projekcie Migiem na Majka. Jest to cykl warsztatowy, którego celem jest poznanie osób niesłyszących i niedosłyszących z gatunkami muzycznymi.

- Za nami już 1,5 roku pracy i 3 lata przed nami - opowiada muzyk. - Z grupą warsztatową zaczęliśmy już występy związane z sambą. Moim marzeniem jest wspólne granie ludzi z Migiem na Majka z Bloco Pomoerania.

Opublikowany przezFacebook

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto