Kobieta utonęła 20 stycznia ubiegłego roku. Wypłynęła w rejs po Zalewie Szczecińskim. Kapitanem jachtu „Astra” był jej znajomy Edward P. Razem z nimi płynął też Jacek T., znajomy kapitana.
Według prokuratury Edward T. spowodował wypadek na wodzie i nie wezwał pomocy. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że próbowali ratować dziewczynę, a kiedy zniknęła pod wodą był w zbyt wielkim szoku, żeby zrobić cokolwiek.
- Chciałem zadzwonić na policję, ale Edek powiedział, że mogą być kłopoty – cytuje zeznania Jacka T. „Głos”.
Kolejna rozprawa odbędzie się we wrześniu.
Zobacz też:**
**
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?