Rusza ogólnopolska akcja pomocy Syryjczykom. Zainicjował ją szczecinianin

Marek Rudnicki Romka Zańko, szczecinianin, zorganizował ogólną polską akcję pomocy Syryjczykom.

- Dziś patrzymy na płonący Damaszek, na Syrię, w której piekło wojny zabija tysiące ludzi, a dziewięć milionów straciło domy - mówi Roman Zańko. - W czasie wojny Polacy patrzyli na Zachód z nadzieją na pomoc. Dziś my jesteśmy tym Zachodem.

Wymyślony przez niego projekt "Płonące Miasto" z Syrią i Warszawą w tle rozszerza się już na cała Polskę. Współpracuje z Polską Akcją Humanitarną, na konto której można wysyłać nawet drobne kwoty (BPH S.A. 32 1060 0076 0000 3310 0018 2891 z dopiskiem "Płonące miasto"). PAH kieruje pomocą dla Syrii z terenu Turcji za pomocą przeszkolonych Syryjczyków. Z tego względu, że na teren tego kraju żadna organizacja humanitarna już nie posyła swoich ludzi ze względu na częste porwania dla okupu. Pomoc, to głównie woda (w tym roku panuje nie notowana od wielu lat potężna susza), chleb i lekarstwa.

- Dr Georg Jacob, Syryjczyk pracujący na Uniwersytecie Warszawskim, zorganizował już wystawę pokazującą płonącą w w 1944 r. Warszawę i podobne zdjęcia płonących miast Syrii - opowiada  Roman Zańko. - Robi to wstrząsające wrażenie. Do naszej akcji włączyli się czynnie powstańcy warszawscy, w tym legendarna sanitariuszka batalionu "Zośka", Anna Jakubowska ps. Paulinka i Stanisław Likiernik ps. Stach, jeden z pierwowzorów postaci w "Kolumbach", słynny członek "Kedywu".

W Szczecinie do akcji przyłączyli się ci, którzy teoretycznie powinni myśleć tylko o swoich, a  mianowicie oddział Związku Ukraińców w Polsce. Dołączyła już radna Małgorzata Jacyna-Witt. Deklaracje zbiórki pieniędzy wśród swoich znajomych zgłosili też prywatnie pracownicy urzędu marszałkowskiego. Z każdej sprzedanej kawy w Cafe Rower złotówka przesyłana jest na konto PAH. Natomiast w Kluboksięgarni "Fika" w Muzeum Narodowym cały zysk ze sprzedaży kawy przeznaczy na rzecz Syrii.

Wspomniany powstaniec, Likiernik powiedział włączając się do akcji: - Najpiękniejszy pomnik nie zmieni tak świata, jak szklanka wody podana dziecku w Syrii.

Przyłącz się i ty.