Region: Flota przegrywa z Koroną (zdjęcia)

Piłkarze Floty już w czwartej minucie powinni objąć prowadzenie. Magdziński w sytuacji sam na sam przestrzelił nad bramką. Przed kolejną, stuprocentową szansą gospodarze stanęli w 9 minucie. Tym razem w sytuacji sam na sam z Dziubą górą był Cierzniak. Bramkarz skrócił kąt gry i odbił strzał napastnika Floty. Piłka przeszła wzdłuż linii pola karnego i nie znalazła drogi do bramki.

Przed pierwszą szansą na pokonanie bramkarza Floty „Krwisto-czerwoni” stanęli minutę później. W sytuacji sam na sam nie popisał się Gawęcki, nie trafił nawet w bramkę. Piłka przeszła obok słupka.

Do 30 minuty świnoujszczanie mieli jeszcze kilka dogodnych sytuacji. Za każdym razem albo brakowało skuteczności, albo świetnie bronił Cierzniak.

W 43 minucie, kiedy już wszyscy myśleli o zejściu do szatni i odpoczynku, kielczanie wywalczyli rzut rożny. Wybijał Sobolewski, błąd bramkarza wykorzystał Nawotczyński i Korona objęła prowadzenie.

Od tego momentu widać było, że ciężko jest otrząsnąć się gospodarzom po przypadkowo straconej bramce. W 53 minucie, ponownie po błędzie obrony Korona podwyższyła wynik. Na listę strzelców wpisał się tym razem Ernest Konon.

Mimo kilku dogodnych sytuacji zawodników obu drużyn wynik spotkania nie uległ zmianie.

Flota: Sergiusz Prusak, Sebastian Fechner, Krzysztof Hrymowicz, Wallace Perez Benevente, Damian Krajanowski, Ireneusz Chrzanowski (46 Marek Niewiada), Grzegorz Skwara, Arkadiusz Sojka (82 Przemysław Rygielski), Michał Protasewicz (58 Przemysław Pietruszka), Jacek Magdziński, Piotr Dziuba.

Korona: Radosław Cierzniak, Łukasz Nawotczyński, Jacek Markiewicz, Hernani Jose da Rosa, Marek Szyndrowski, Cezary Wilk, Tomasz Nowak, Paweł Sobolewski (69 Jacek Kiełb), Paweł Sasin (90 Paweł Kal), Ernest Konon (84 Mariusz Zganiacz), Piotr Gawęcki

TRAGEDIA PO SPOTKANIU

**Po meczu kibice powoli opuścili stadion. Piłkarze wsiedli do autobusu, fani zespołu z Kielc udali się na dworzec PKP lub do samochodów. Niestety doszło również do przykrego wypadku. Przy wjeździe na prom, którym trzeba wydostać się z wyspy Uznam grupa miłośników Korony wjechała mazdą z ogromną prędkością w betonowy słup. Ze wstępnych ustaleń wiadomo, że dwóch kibiców trafiło do szpitala. Siła uderzenia była tak duża, że silnik samochodu znalazł się we wnętrzu auta.

Zobacz też:

Pogoń Szczecin - Lechia Zielona Góra 4:2 [Wideo+Foto]

Energetyk Gryfino – Wybrzeże Rewalskie Rewal 4:0 [wideo+foto]

Grzywna i zakaz stadionowy dla fana Pogoni