Przedsiębiorcy oczekują wsparcia w dobie walki z koronawirusem

Są już branże, które bardzo poważnie mogą odczuć skutki epidemii, choć tak naprawdę obecnie trudno ocenić, czy to nie jest dopiero początek problemów.

Obecnie najmocniej dotknięte są: turystyka, branża rozrywkowa i eventowa oraz logistyka, transport i komunikacja.

- Obciążanie kosztami, od początku do końca, pracodawców jest niesprawiedliwe. Żadna firma nie może pozwolić sobie na dwutygodniowy zastój. Niemal każdy przedsiębiorca będzie potrzebował pomocy finansowej przy takim układzie jaki jest teraz. Kwarantanna nie musi też być w 100 procentach płatna. Ryzyko przy tym można by rozłożyć np. na wszystkie trzy podmioty: pracodawcę, pracownika i pomoc państwa. Można zastanowić się nad przełożeniem lub odroczeniem na terminy późniejsze ubezpieczeń społecznych bądź nawet nad udziałem Państwa w ich regulowaniu tak jak to ma miejsce w państwach bardziej uprzemysłowionych - podkreśla Jarosław Tarczyński, prezes Północnej Izby Gospodarczej.

Opinia Prezesa Północnej Izby Gospodarczej w formie pisemnej zostanie przesłana zachodniopomorskim parlamentarzystom z prośbą o uwzględnienie sugestii przedsiębiorców w procesie przygotowywania rozwiązań, które mają uspokoić sytuacje gospodarczą w obliczu epidemii koronawirusa.