Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Problemy mieszkańców ul. Wiszesława

von sadow
von sadow
Mieszkańcy przedwojennych budynków czynszowych na ul Wiszesława, na Golęcinie, podobnie jak mieszkańcy starej zabudowy Szczecina (szczególnie na peryferiach miasta) nie mają łatwego życia.

Stare, niefunkcjonalne bramy w budynkach, nie remontowana od dziesiątków lat klatka schodowa, niezabezpieczone szafki (skrzynki) prądowe, brak łazienek, wspólne ubikacje na korytarzu, wspólna pralnia na podwórzu, obskurne oficyny i sutereny, zniszczone i obskurne podwórze, to norma dla tego typu zabudowy, szczególnie w północnych dzielnicach Szczecina.

Nie lepiej wygląda sytuacja w starych budynkach czynszowych przy ul Wiszesława. Zniszczone, niefunkcjonalne bramy, odrapane dawno nie remontowane klatki schodowe, wspólne ubikacje na korytarzu, niewygodne piwnice (trzeba chodzić pochylony), wspólna pralnia w podwórzu, zaniedbane, obskurne i nieoświetlone podwórze, na którym mieszkańcy mają swoje szopki (składziki) i trzymają też samochody.

W budynkach tych funkcjonuje wspólnota mieszkaniowa, w której ZBiLK (czytaj miasto) ma większość udziałów. Wydawało by się, że decyzja o remoncie budynku z przyległościami (podwórkiem), zależy przede wszystkim od uchwał wspólnoty, jednak w budynkach tylko pojedyncze mieszkania mają właścicieli, gdyż miasto wstrzymało wykup mieszkań przez mieszkańców, informując że mieszkania w budynkach są przeznaczone na wynajem.

Stawia to mieszkańców budynków przy ul. Wiszesława w niekorzystnej sytuacji, nie mogą wykupić od miasta swoich mieszkań, co stawia pod znakiem zapytania modernizacje mieszkań. Nie mogą się doprosić remontu klatek schodowych, bram wejściowych, doprowadzenia do stanu używalności podwórek , bo ZbiLK zgania wszystko na wspólnotę mieszkaniową, w której ma większość udziałów (mniejszość pojedynczy właściciele mieszkań) a więc decydujące zdanie.

Mieszkańcy ul. Wiszesława nie mogą się też doprosić jakiejkolwiek pomocy ze strony miasta: chociażby uzupełnienia (budowy) brakującego około 160 m odcinka nabrzeża Odry, który zapobiegłby wiecznemu zalewaniu ogrodów działkowych podczas każdej cofki i większej ulewy. Nie mogą się nawet doprosić dowiezienie na koszt miasta, zbędnej ziemi z wykopów, aby przynajmniej podnieść zbyt niski poziom swoich działek (ok. 0,5 poniżej poziomu ul. Wiszesława). A właśnie większość mieszkańców budynków przy ul. Wiszesława, ma tu swoje ogrody.

Jeżeli jeszcze chodzi o podwórka domów przy ul Wiszesława to jest nikła szansa zakwalifikowania do programu zielonych podwórek, jednak najpierw musiały by być wykonane remonty wewnątrz i zewnątrz budynku. Jedno jest pewne, w końcu jest XXI wiek i klatki schodowe i podwórka domów nie mogą wyglądać jak w XIX wiecznych melinach, na podwórkach nie mogą panować egipskie ciemności, tym bardziej gdy na podwórkach są pralnie, podręczne szopki, czy nawet stoją samochody mieszkańców. Mieszkańcy nie mogą się bać, wyjść na podwórko po zmroku.

Jak wyglądają bramy, klatki schodowe i podwórka budynków przy ul. Wiszesława pokażę na zdjęciach. Może już czas, aby zarząd miasta przeznaczył większe fundusze na remonty starej zabudowy Szczecina z doprowadzeniem zaplecza tych domów do stanu używalności. Odwiedzający Szczecin goście, widują miasto nie tylko od strony fasad domów, ale i od podwórka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto