Temat zniszczonego chodnika przy ulicy Cukrowej powraca co jakiś czas już od kilku lat. O remont zabiegają mieszkańcy, interweniowali również miejscy radni. Wszystkie dotychczasowe działania zakończyły się niepowodzeniem. Tymczasem mieszkańcy z trudem pokonują kompletnie dziurawy chodnik, który jest jedyną dostępną dla pieszych drogą. Po opadach deszczu zamienia się natomiast w ogromną kałużę. Dla osób niepełnosprawnych, przejście tam jest niemal niemożliwe.
- W jednym z domów mieszka niewidomy mężczyzna, niedaleko mieszka również pani, która porusza się na wózku i nie przejedzie tym chodnikiem - alarmuje jedna z mieszkanek.
SBO nie pomogło
Jako kolejny próbę podjął Stanisław Kaup, lokalny społecznik. Modernizację chodnika zgłosił do Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego jako projekt lokalny dla obszaru Gumieńce. Ten pomysł spotkał się z przychylnością mieszkańców.
- Nowy chodnik na pewno się przyda. Ja jestem sprawny, więc mi to nie przeszkadza, ale starsza osoba, czy ktoś z wózkiem dziecięcym, może mieć problem z przejściem – mówił Paweł w rozmowie z "Głosem".
Oprócz Pawła projekt poparli również inni, a przebudowa chodnika przy ulicy Cukrowej zgromadziła łącznie 1271 głosów i zajęła trzecie miejsce w swoim obszarze. Więcej głosów uzyskały pomysły USG dla schroniska i budowa boiska przy szkole podstawowej i to one zostaną zrealizowane. Do realizacji nie trafił także drugi projekt Kaupa dotyczący dalszego fragmentu ulicy Cukrowej. Chodzi o budowę oświetlenia na drodze w kierunku ulicy Do Rajkowa. Pomysłodawca postanowił się nie poddawać.
List do prezydenta
Stanisław Kaup w imieniu mieszkańców ulicy Cukrowej wysłał do prezydenta Piotra Krzystka list otwarty, w którym apeluje o przeprowadzenie wspomnianych inwestycji.
- Oba projekty zyskały duże poparcie społeczne, więc apeluję o zrealizowanie tych inwestycji już bezpośrednio z budżetu miasta - tłumaczy Kaup - W tym rejonie jest duża potrzeba inwestycji, a te dwie wydają się być najbardziej priorytetowe.
Oba projekty są kosztowne, a problem mocno lokalny.
- Temat w całym rejonie ulicy Cukrowej jest bardzo ważny. To były projekty skoncentrowane w rejonie tylko jednej ulicy, a i tak zyskały duże poparcie, więc potrzeba jest bardzo duża - argumentuje Stanisław Kaup.
Gdyby apel zakończył się powodzeniem, obie inwestycje musiałyby zostać wprowadzone na zasadzie poprawek do budżetu, a to oznacza rezygnację z innych planów miasta zawartych aktualnie w budżecie.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?