Prawobrzeże: Rozbił się pijany motocyklista

- Około godziny 20 dostaliśmy zgłoszenie do wypadku zlokalizowanego przy skrzyżowaniu ul. Nastrojowej i ul. Gwarną. Na miejsce przybyło pogotowie, które zabrało do szpitala motocyklistę, który doznał poważnego urazu czaszki, był też mocno poturbowany. - informuje rzecznik prasowy pogotowia ratunkowego w Szczecinie Elżbieta Sochanowska.

Obecnie trwa ustalanie okoliczności wypadku.

Według mieszkańców gdy tylko zacznie się robić ciepło motocykliści urządzają sobie nielegalne wyścigi i to pewnie w ich trakcie doszło do wypadku.
Policja nie potwierdza, że odbywały się tam nielegalne wyścigi lecz mieszkańcy widzieli nawet cztery motocykle, które w wielkim hałasie się ścigały.

Marek Łagocki

Od redakcji:

Jak informuje rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji, wieczorem funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o leżącym motocykliście, ktory nie daje oznak życia. Na miejsce najpierw przyjechało pogotowie, ale na szczescie obawy nie potwierdziły się. Tomasz Ł. żył, jednak w wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu. Z powaznym urazem głowy został zabrany do szpitala.

Jak się okazało motocyklista miał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za złamanie zakazu, jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu do 3 lat więzienia. Kiedy jego stan zdrowia poprawi się zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty.

Sprawa trafi do sądu. Policja nie potwierdza informacji o tym, że odbywały się tam wyścigi. Na miejscu nie było innych motocyklistów. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia.

Zobacz też:
Szok! Wariat jechał 233 km/h na "trójce"! (wideo)