Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pracuje z sercem

Marcin Niedziółka
Marcin Niedziółka
Języka polskiego uczy od 27 lat. Każda lekcja to dialog z uczniami, który ma ich pobudzić domyślenia i ośmielić do wyrażania własnych poglądów.

Mimo tak długiego stażu kocha swoją pracę, ponieważ daje jej dużo satysfakcji.

– Podoba mi się, gdy uczniowie biorą ze mnie przykład – opowiada. – Czytają to co ja, pod wpływem moich opinii i wykładów kształtują swoje charaktery.

Jej lekcje są nietypowe, jak mówi „udziwnione”.

– Oczywiście mają stałe elementy, jak sprawdzanie listy obecności. Po tych wszystkich formalnościach staram się jednak urozmaicić zajęcia. Często odgrywamy scenki dotyczące danej lektury. Zdarzają się też scenki problemowe. Jedną z nich było odegranie przez dwie gimnazjalistki rozmowy psychologa z dzieckiem – wyjaśnia.

To nie jest jednak jedyny sposób na zachęcenie uczniów domyślenia. Grabowska--Wilk każdą lekcję rozpoczyna sentencją związaną z tematem. Zadaniem gimnazjalistów jest rozwinięcie jej.

– To bardzo rozwojowa metoda – mówi polonistka. – Kiedyś usłyszałam od nich, że wyciskam z nich wszystkie umiejętności.

Polonistka jest także inicjatorką wielu projektów w Gimnazjum nr 18, w które zaangażowała większość nauczycieli. Na jej lekcjach uczniowie zapoznają się nie tylko z literaturą, ale również geografią i historią danych krajów.

– Kiedyś przeczytałam artykuł o szkole, gdzie właśnie wprowadzono takie projekty – tłumaczy. – Uznałam, że dzięki temu uczniowie znacznie poszerzą wiedzę o kulturze innych narodów.

Do tej pory zrealizowała m. in.: projekty poświęcone Afryce, Hiszpanii, Włochom i Irlandii. Najbardziej jest dumna z pierwszego.

– To był projekt ogólnopolski, a my znaleźliśmy się w pierwszej dziesiątce, ponieważ dobrze przygotowaliśmy się do jego realizacji – opowiada. – Zrobiliśmy wystawy, mieliśmy zajęcia w muzeum i spotkaliśmy się z podróżnikiem, który zwiedził całą Afrykę.

Do takich projektów polonistka przygotowuje się bardzo rzetelnie. Czyta jak najwięcej poradników i książek poświęconych danej tematyce.

– Córka Karolina śmieje się, że gdybym była sama, całe dnie spędzałabym z nosem w książkach – żartuje Grabowska–Wilk. – Według niej to mój nałóg.

Inną pasją polonistki są podróże do krajów śródziemnomorskich. W słonecznej Hiszpanii była aż sześć razy.

– Gdyby nie to, że moja praca sprawia mi tyle satysfakcji i wkładam w nią całe serce, pewnie wyjechałabym tam na stałe – twierdzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto