Praca godna pochwały

Park przy ulicy Krzemiennej cieszy się ogromną popularnością wśród mieszkańców dzielnicy. Często spacerują alejkami albo zabierają dzieci na pobliski plac zabaw. Nie da się jednak ukryć, że nie wszyscy korzystają z jego uroków w odpowiedni sposób. Zdarza się, że między drzewami przesiadują amatorzy tanich alkoholi. Pozostają po nich śmieci i puste butelki.

Jedna z niewielu zielonych atrakcji w dzielnicy nie straci jednak swojego uroku. Parkiem zaopiekują się młodzi. Z taką propozycją wyszła do nauczycieli Gimnazjum 15 przewodnicząca Rady Osiedla „Podjuchy”, Teresa Szymnik.

– Starałam się o pieniądze, aby wynająć stróża, ale Urząd Miasta na ten cel nic nam nie dał – przyznaje Szymnik. – Wpadłam na pomysł, żeby w opiekę nad parkiem zaangażować młodych ludzi.

Do przedsięwzięcia zapaliła się Renata Czachoń, nauczycielka i miłośniczka Podjuch. Przekazała pomysł uczniom, a ci zareagowali entuzjastycznie.

– Od dawna chodziło mi po głowie, żeby coś zrobić w parku – mówi Rafał Bańkowski, uczeń z klasy 3 c. – Propozycja nauczycielki tylko potwierdziła, że jest sens za to się wziąć.

Rafał porozmawiał z kolegami z klasy i w starej stodole urządzali spotkania, podczas których opracowali plan działania. Zorganizował stroje, taczki, narzędzia. Worki na gruz zasponsorowała Rada Osiedla.

– Przychodziliśmy co weekend i robiliśmy porządek – opowiada Bańkowski. – Park trzeba było wysprzątać z butelek i śmieci. Najgorzej było za jego granicami.

– Wynajęta firma tam nie posprząta, więc roboty mieliśmy w brud – dodaje Piotr Cegielski.

Po uporządkowaniu terenu uczniowie rozpoczęli iście dendrologiczne badania. Zinwentaryzowali stan drzew i krzewów. Obliczyli, że okazały buk ma średnicę 4,5 metra, doliczyli się przeszło 20 lip. Rozpoznawali inne gatunki, mimo że o tej porze roku są bezlistne. Pomysł podchwyciły inne klasy, które przychodziły z nauczycielami na godzinach wychowawczych, żeby zadbać o wygląd i porządek w parku.

– Myślę, że uczniowie wykonali kawał dobrej roboty – przyznaje Czachoń. – Zaangażowali się w ideę opieki nad parkiem. Mam nadzieję, że to przyczyni się do ochrony tego miejsca przed dewastacją.

Po uporządkowaniu terenu uczniowie przystąpili do sadzenia krzewów.
– Z całej puli przeznaczonej na opiekę nad parkiem na ten cel wydaliśmy blisko 900 złotych –wylicza Szymnik. – W piątek rano, pod kierunkiem nauczycieli, uczniowie posadzili różne gatunki krzewów. Sporządzili też listę opiekunów sadzonek.

– Ja zadbam o pigwowca, którego zasadziłam - mówi Kamila Nowicka. Uroczyste przekazanie praw do opieki nad parkiem zostanie wręczone uczniom w Dniu Ziemi, 21 kwietnia. Wcześniej powstanie tablica z nazwą parku i regulaminem korzystania z terenu.

– Rozmawiałem ze znajomym stolarzem i opracowaliśmy projekt tablicy – dodaje Bańkowski.

Na imprezę przybędą dyrektorzy Szkoły Podstawowej 12 i Gimnazjum 15 oraz przedstawiciele Urzędu Miasta. Zasadzą trzy krzewy. Wówczas uczniowie oficjalnie staną się opiekunami parku „Pod Lipami” przy ulicy Krzemiennej.