Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najmłodsi uczniowie wrócili do szkół. W Szczecinie frekwencja jest duża

Małgorzata Klimczak
Małgorzata Klimczak
Uczniowie klas I-III od poniedziałku uczą się stacjonarnie, z czego się cieszą. Cieszą się również rodzice. A szczecińscy nauczyciele mają pomysły, jak ułatwić powrót do szkoły starszym uczniom.

18 stycznia uczniowie klas I-III wrócili do nauki stacjonarnej w szkołach. Pojawiły się nowe wytyczne dotyczące powrotu najmłodszych uczniów do szkół, ale były one niemal identyczne jak na początku roku szkolnego, więc szczecińskie szkoły były przygotowane na przyjęcie uczniów.

CZYTAJ TEŻ:

Najmłodsi uczniowie wrócili do szkół. W ścisłym reżimie sanitarnym

W Szczecinie w poniedziałek frekwencja w klasach I-III była wysoka.

- Pojawiające się problemy dotyczą przede wszystkim świetlic szkolnych, bo tam spotykają się uczniowie różnych klas - mówi Lidia Rogaś, dyrektor Wydziału Oświaty Urzędu Miasta w Szczecinie. - W szkołach, które pracowały nieprzerwanie stacjonarnie, może się też pojawić zagrożenie ze strony osób pracujących w kuchni. Te osoby nie mają bezpośredniego kontaktu z uczniami, ale mają kontakt z jedzeniem, więc choroba takiej osoby jest zagrożeniem.

Należy też pamiętać, że od maja działają przedszkola, w których nauczycieli chorych lub na kwarantannie mogli zastąpić nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej. Teraz już nie będzie takiej możliwości, bo prowadzą oni zajęcia w szkołach.

Szkoły przygotowują się także do powrotu starszych klas do nauki stacjonarnej, wobec tego szczecińscy nauczyciele zgłosili kilka pomysłów.

DANE DZIEŃ PO DNIU:

- Dzieci wróciły do nauki stacjonarnej w bardzo różnym stanie emocjonalnym i z różnym stopniem przyswojonej wiedzy - mówi Lidia Rogaś. - Nauczyciele zwrócili uwagę na to, że dziecko, które wraca do nauki stacjonarnej po tak długiej nieobecności w szkole, musi mieć okres adaptacyjny. Istnieje taka obawa, że nauczyciele, którzy są rozliczani z realizacji podstawy programowej, zarzucą uczniów dużą ilością materiału, a uczniowie odzwyczaili się od takiego trybu nauczania. Dlatego potrzebny im będzie okres adaptacyjny.

Nauczyciele zaproponowali, żeby przeprowadzić pogłębioną analizę wśród uczniów, gdzie są największe problemy po powrocie do szkół i odpowiednio na nie reagować.

Kolejna rzecz to edukacja rodziców. Podczas nauki zdalnej wiele problemów się uwypukliło, dlatego pedagodzy szkolni przygotowali ulotki dla rodziców, jak pomóc dzieciom w rozwiązywaniu problemów. Powstanie także ulotka dla uczniów.

- Problemy emocjonalne mają również nauczyciele i dyrektorzy szkół. Dla nich nauka zdalna jest ogromnym wyzwaniem. Każde zachorowanie w szkole obciąża ich emocjonalnie - mówi Lidia Rogaś.

Mają też powstać webinaria dla rodziców.

ZOBACZ TEŻ:

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto